"Jason Miller we wtorek został aresztowany" - informuje portal tmz.com. Były zawodnik UFC trafił w ręce policji za zdewastowanie salonu tatuażu w Orange County, do którego miało dojść w styczniu.
Miller będzie musiał głęboko sięgnąć do kieszeni, aby wyjść na wolność. Sąd ustalił kaucję w wysokości miliona dolarów.
Skąd ta wysoka kwota? "Powiedziano nam, że Mayhem ma bogatą kartotekę oraz dopiero co wyszedł za kaucją za inne przewinienie" - dowiedzieli się dziennikarze z USA.
Miller to chodzące kłopoty. Kontrowersyjny wojownik MMA siedział już w areszcie wielokrotnie, m.in. za atak na policjantów, jazdę pod wpływem alkoholu czy przemoc domową.
35-latek ostatnią walkę stoczył w maju 2012 na gali UFC 146. Przegrał wtedy decyzją sędziowską z C.B. Dollawayem. Planował wrócić w maju 2016 roku. Ale w tych okolicznościach nie ma pewności, czy jego pojedynek z Lukem Barnattem na Vantor FC 3 się odbędzie.
Opracował PS
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: kapitalny nokaut w MMA
Czy w takich okolicznościach Jason Miller powinien wracać do MMA? 
