Skandal w reprezentacji Niemiec. Joachim Loew wyrzucił piłkarza za imprezowanie

TVN Agency / Na zdjęciu: Joachim Loew
TVN Agency / Na zdjęciu: Joachim Loew

Max Kruse prawdopodobnie stracił szanse na wyjazd na Euro 2016. Zawodnik VfL Wolfsburg został skreślony z listy powołanych na mecze towarzyskie z Anglią i Włochami, ponieważ złamał zasady selekcjonera. Zresztą nie po raz pierwszy.

W ostatnią sobotę Max Kruse świętował 28. urodziny. Piłkarzowi życzenia złożyła m.in. niemiecka federacja.

Na oficjalnym profilu reprezentacji Niemiec na Twitterze pojawił się taki oto obrazek.

Wówczas jeszcze nikt nie przypuszczał, że Kruse niebawem wyleci z kadry z hukiem!

Wspomniane urodziny piłkarz świętował w Berlinie. Do wczesnych godzin rannych. "Około godziny drugiej tańczący Kruse został sfotografowany przez młodą kobietę. To mu się nie spodobało. Gwiazdor VfL Wolfsburg podszedł do niej, zabrał jej telefon i skasował zdjęcia" - czytamy.

28-latek nie wiedział jednego. Dziewczyna, którą zaatakował, to Jessica Pillatzki, reporterka niemieckiego dziennika "Bild". 26-latka w niedzielę zgłosiła incydent menedżerowi "Wilków", Klausowi Allofsowi. Jego reakcja była natychmiastowa. Kruse dostał karę w wysokości 25 tysięcy euro.

Jednak to nie grzywna, a decyzja selekcjonera reprezentacji Niemiec, zaboli najbardziej zawodnika VfL. Okazało się, że Joachim Loew i jego ludzie byli w stałym kontakcie z działaczami klubu z Wolfsburga. Gdy dowiedzieli się, że Kruse imprezował w stolicy, skreślili go z listy powołanych na najbliższe mecze towarzyskie - z Anglią (26.03.) i Włochami (29.03.).

Loew jest rozczarowany zachowaniem swojego zawodnika.

- Już w zeszłym tygodniu powiedziałem Maxowi jasno, czego od niego oczekuję, zarówno na boisku, jak i poza nim. Chcę piłkarzy, którzy koncentrują się na futbolu i na Euro, także między meczami. Incydent z ostatniego weekendu stoi w sprzeczności z moimi oczekiwaniami. Max po raz kolejny zachował się nieprofesjonalnie. Tego nie akceptuję - wyjaśnił motywy swojej decyzji Loew.

To nie pierwszy raz, kiedy Kruse podpadł trenerowi kadry. Gracz "Wilków" nie pojechał na mundial w Brazylii, ponieważ kilka miesięcy wcześniej - gdy przebywał z kadrą w Londynie - zaprosił do pokoju hotelowego dziewczynę, chociaż Loew wyraźnie tego zabronił.

Opracował PS

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: Kliczko gotowy na Fury'ego

Komentarze (6)
avatar
teknokiller
21.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Młodzi zawsze się bawili ale gorsze jest to ,że jak wczoraj przypadkiem grałem w FIFĘ 16 reprezentacją Niemiec to ...tragedia.Co się stało z prawdziwą reprezentacją NIEMIEC?patrzę na strony fed Czytaj całość
elvis
21.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
avatar
Osiedle Czaszki
21.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W sumie to nic nie stracił tylko 25 tys euro... Zdrowia zaoszczędzi, a po EURO 2016 specjalnej kariery nie zrobi ze względu na wiek... :) 
avatar
Bartek Nicze
21.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Robota jak robota, każdy ma prawo do zabawy. Szczególnie jak są to jego urodziny, choć trzeba też znać umiar, czego niektórzy kopacze nie wiedzą ;) 
avatar
Dariusz Darek
21.03.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
I to jest właśnie to co odróżnia rzeczywistość niemiecką od ekstraklapy. Tu piłkarze traktują granie jako swój fach, jako sposób na zarabianie grubych pieniędzy. Schodzą z boiska i momentalnie Czytaj całość