Belgia wciąż nie otrząsnęła się po serii zamachów, w których zginęło wielu niewinnych ludzi. Jednym z zamachowców był Khalid El Bakraoui. Mężczyzna ten wysadził się w powietrze w metrze w Brukseli.
Na jaw wychodzą nowe fakty dotyczące terrorysty, które łączą go z futbolem. Okazało się, że El Bakraoui posługiwał się fałszywą tożsamością należącą do piłkarza. Mowa o Ibrahimie Maaroufim.
Włoska "La Gazzetta dello Sport" zdradza, że terrorysta posługiwał się dokumentami należącymi do Marokańczyka. Korzystając z jego nazwiska, unikał europejskich służb bezpieczeństwa i swobodnie podróżował po kontynencie. Ponadto na jego dane wynajmował mieszkanie.
Maaroufi to niespełniony piłkarz. Marokańczyk mając 17 lat, zadebiutował w Interze Mediolan, ale we włoskim klubie nie przebił się do podstawowego składu na stałe. Później grał w niższych ligach belgijskich, zaliczył epizod w Azerbejdżanie, a obecnie jest zawodnikiem FC Schaerbeek, amatorskiego klubu w Belgii.
Opracował CYK
Zobacz wideo: niesamowity popis Ibrahimovicia