Messi, Platini, Zamorano. Gwiazdy futbolu zamieszane w aferę z rajami podatkowymi

Wśród setek osób, które podejrzewa się o bycie klientami rajów podatkowych znalazły się znane nazwiska środowiska piłkarskiego. Listę otwiera sam Lionel Messi. O czym już informowaliśmy (tutaj szczegóły).

Lionel Messi (Argentyna)

Argentyński piłkarz Barcelony od dawna podejrzewany jest o oszustwa podatkowe. Pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki i jego ojciec, Jorge, mają stanąć przed sądem w maju. Leo oskarżony jest o zaleganie ponad 4 mln euro podatku.

Wyciek z panamskiej kancelarii pokazuje, że w aferę zamieszany jest też argentyński piłkarz występujący na pozycji napastnika w Leicester City. 29-letni zawodnik sensacyjnego lidera angielskiej Premier League miał przekazywać pieniądze z tytułu kontraktów sponsorskich dwóm "rajskim" firmom z Samoa.

W sprawę oszustw podatkowych uwikłany jest też 68-krotny reprezentant Argentyny. Śledztwo dziennikarskie odsłania kulisy powstania firmy Galena Mills Corp., której właścicielem był Heinze. Jej siedzibą były Brytyjskie Wyspy Dziewicze.

Były zawodnik m.in. Manchesteru United, Realu Madryt, Olympique Marsylia i AS Roma w latach swojej świetności podpisał lukratywny kontrakt sponsorski z Pumą.

Podczas występów w Realu Madryt słynny chilijski piłkarz miał oddać prawa do własnego wizerunku firmie Fut Bam International z Brytyjskich Wysp Dziewiczych. Właścicielem Fut Bam był oczywiście Zamorano.

69-krotny reprezentant Chile (w latach 1987-2001) zakończył karierę klubową w 2003 roku w barwach Colo Colo Santiago. Po zawieszeniu butów piłkarskich na kołku został trenerem.

Michel Platini (Francja)

W dokumentach pojawia się również nazwisko byłego już prezydenta UEFA. Gwiazdor futbolu lat 70. i 80. ubiegłego stulecia miał zostać klientem kancelarii Mossack Fonseca w 2007 roku, czyli tym samym, w którym stanął na czele europejskiej federacji.

Były sekretarz generalny FIFA - odwołany z funkcji 13 stycznia tego roku - został ukarany 12-letnim zakazem pracy w futbolu.

W panamskich dokumentach nazwisko francuskiego działacza pojawia się w kontekście firmy - Umbelina SA - zarejestrowanej na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych. Firma Valcke'a miała m.in. zakupić jacht cumujący na Kajmanach.

Działaczowi z Francji zarzuca się wiele nadużyć związanych z finansowaniem podróży, umów ze sponsorami czy sprzedażą praw telewizyjnych. Valcke nie przyznaje się jednak do popełnienia jakichkolwiek wykroczeń.

Opracował PB