Uśmiechnięta i seksowna. Anna Lewandowska chwali się zdjęciami z Werony

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix /  /
Newspix / /
zdjęcie autora artykułu

Spacer ulicami "miasta zakochanych", selfie z modelką i występ na czerwonym dywanie. Żona Roberta Lewandowskiego i mistrzyni karate poleciała do słonecznej Italii.

W tym artykule dowiesz się o:

- To nie była noc Roberta Lewandowskiego. Obrońcy nie zostawili mu wiele miejsca na działanie - pisał portal goal.com po wtorkowym meczu Bayernu z Benfiką Lizbona (wynik 1:0).

Mecz ćwierćfinałowy LM na Allianz Arenie był wielkim rozczarowaniem dla fanów "Bawarczyków". Kibiców drużyny z Monachium nie zawiódł tylko strzelec jedynego gola spotkania, Arturo Vidal.

Lewandowskiego tym razem nie wspierała z trybun jego małżonka Anna. 
Pozostali piłkarze trenera Pepa Guardioli - na czele z "Lewym" - spisali się poniżej oczekiwań. Reprezentant Polski nie może mieć więc powodów do zadowolenia.
Co innego jego żona, której gwiazda świeci pełnym blaskiem we Włoszech. Co robi w Italii Anna Lewandowska?
Na swoim profilu na Instagramie Anna Lewandowska zamieściła zdjęcie z Werony, gdzie aktualnie przebywa. Na fotografii widzimy prowadzącą bloga "Healthy Plan by Ann" na Piazza Bra - głównym placu "miasta zakochanych".
Fotka trenerki fitness na tle zabytkowego budynku Arena di Verona - jest to najlepiej zachowany amfiteatr na świecie - zrobiła duże wrażenie na internautach. - Witamy w Weronie - napisała w opisie zdjęcia żona piłkarza Bayernu Monachium.
Lewandowska pochwaliła się na portalu społecznościowym także innymi zdjęciami z Werony. Na kolejnej fotografii mistrzyni karate pozuje w towarzystwie modelki Cindy Bruny.
21-letnia Francuzka z włoskimi korzeniami to znana postać światowego modelingu. W swojej karierze Bruna była twarzą kilku popularnych magazynów, m.in. "Vogue Italia", "Marie Claire Italy", "French Revue des Modes" czy "7 Post".
Na innym zdjęciu z Werony widzimy Annę Lewandowską na czerwonym dywanie.

- Dzisiaj wyjątkowy wieczór w Weronie! Pokaz najnowszej kolekcji @calzedonia. A ja miałam zaszczyt, jako ambasadorka, uczestniczyć w tym wydarzeniu - napisała na swoim profilu na Instagramie blogerka i mistrzyni karate.

Czarne leginsy, buty na szpilkach i podkreślająca kobiece kształty tunika sprawiły, że Anna wyglądała zjawiskowo.

Opracował PB

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
Antek Pyta
7.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
JESTEM CIEKAW CZY WAGINE SOBIE ZOPEROWALA TEZ  
avatar
bobek123
7.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
wchodze SF .a tu POmylka ?? pisza o jakiejs oglupialej panience ktora non stop czyms sie chwali WON NA STRONE PUDELKA