- W ofensywie nie potrafiliśmy wygrywać indywidualnych pojedynków z Polakami. Z przodu brakowało ruchu. Graliśmy dobrze do momentu, kiedy podchodziliśmy do pola karnego. Tak naprawdę możemy być zadowoleni z wyniku. Musimy się poprawić we wszystkim, ponieważ w przeciwnym razie nie zajdziemy daleko w tym Euro. Musimy coś zmienić.
Powyższe słowa wypowiedział Jerome Boateng po remisie 0:0 Niemców z Polską na Euro 2016. Pewne było, że słowa krytyki pod adresem kolegów wzbudzą kontrowersje.
Słowa niemieckiego zawodnika skomentował Mesut Oezil, który jest jedną z najważniejszych postaci w formacji ofensywnej Niemców. Zawodnik Arsenalu Londyn najwidoczniej odebrał wypowiedź jako atak na siebie.
- To jego opinia. On najwidoczniej dobrze wie, jak grać ofensywny futbol - skwitował Oezil.
Nietrudno wyczuć w powyższych słowach ironię. Widać, że w niemieckiej szatni zaczyna dochodzić do zgrzytów.
Niemcy w ostatnim meczu grupy C zagrają z Irlandią Północną, a stawką meczu jest pierwsze miejsce w tabeli. Na wpadkę podopiecznych Joachima Loewa liczą Polacy, którzy przy zwycięstwie z Ukrainą mają szanse na zwycięstwo w grupie.
Opracował CYK
ZOBACZ WIDEO "wisi" za doping, ale się nie poddaje. Zobacz Szarapową w akcji