Zbigniew Boniek na Twitterze daje jasno do zrozumienia, że nie może się doczekać pierwszego gwiazdka sędziego Marka Clattenburga na stadionie w Saint-Etienne.
Szef PZPN zdobył się na zaskakujące wyznanie. Napisał, że najchętniej... sam założyłby korki i wybiegł na boisko, aby pomóc Robertowi Lewandowskiemu i spółce.
- Pierwszy raz w życiu żałuję, że już od 100 lat nie gram. Tak chciałbym im pomóc, wesprzeć. To wspaniałe chłopaki, dadzą sobie radę sami - napisał prezes PZPN.
Pierwszy raz w zyciu zaluje ze juz od 100 lat nie gram,tak chcialbym im pomoc, wesprzeć...to wspaniałe chłopaki,dadzą sobie rade sami
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 24 czerwca 2016
"Zibi" od kilku dni powtarza, że to nie będzie łatwy mecz dla Polaków. W rozmowie ze szwajcarskimi mediami przewidywał, że czeka nas horror.
- Szwajcaria w ciągu ostatnich czterech lat zrobiła duży postęp, ale znamy jej silne strony. Stawiam na wynik 1:1 i rzuty karne - obstawił.
Zobacz więcej: Euro 2016. Zbigniew Boniek typuje wynik meczu ze Szwajcarią. "Będzie 1:1 i rzuty karne"
Opracował PS
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: dwie piłki, dwa kosze i Neymar. Zobacz popis gwiazdora", "
Pozdrawiam Czytaj całość