Kiedy rok temu Ewa Piątkowska przegrała walkę z Ewą Brodnicką, wydawało się, że jej kariera znacznie się skomplikowała. 31-latka szybko jednak się pozbierała i lada moment może wejść na szczyt. Po dwóch wygranych walkach dostała szansę zdobycia mistrzostwa świata.
17 września na gali Polsat Boxing Night "Tygrysica" zmierzy się z Aleksandrą Magdziak Lopes. Jeżeli wygra, to zdobędzie pas WBC w kategorii junior średniej.
Piątkowska ma swoje pięć minut, a wraz z tym pojawiły się dobre pieniądze. Pięściarka przyznaje w "Super Expressie", że w końcu godnie zarabia i już ma pomysł, jak inwestować.
- Wreszcie zarabiam na boksie tyle, ile chciałam. To pozwala mi na inwestycje. Po walce z Lopes chcę rozkręcić internetową platformę, tzw. start-up, ale pomysłu oczywiście nie zdradzę - mówi bokserka.
To jednak nie wszystko. "Tygrysica" już teraz ma plan, co będzie robić po zakończeniu kariery. 31-latka przyznała, że ma na siebie dwa pomysły.
- Wiem już także, czym chcę się zajmować po zakończeniu kariery. Spróbuję sił w aktorstwie oraz dziennikarstwie sportowym, ale oczywiście celem numer jeden jest teraz zdobycie pasa mistrzyni.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Messi wyhodował "psa-bestię"
Przyjął/dostał obywatelstwo polskie i osiągał sukcesy.
http://boxrec.com/boxer/352561
http://boxrec.com/boxer/14400
http://boxrec.com/boxer/22085
Wszystkie Panie zdobywały pasy IBF - chy Czytaj całość