- Nikt nie zabroni mi marzyć. Jestem sportowcem, więc jadę do Szwecji po złoto! - zapowiadała Alina Wojtas przed wylotem na mistrzostwa Europy w piłce ręcznej (odbędą się w dniach 4-18 grudnia).
Niestety organizatorzy turnieju jeszcze przed jego rozpoczęciem się nie popisali. Jak podają na Facebooku Kinga Achruk i Patrycja Kulwińska (wspólnie prowadzą profil Achruk & Kulwińska - backstage), na restauracyjnym stoliku naszej drużyny postawiono flagę z błędnie ułożonymi barwami - zamiast biało-czerwonej była czerwono-biała.
- Według organizatorów to jest nasza flaga lub jesteśmy w grupie z Monako, o czym nie wiemy. Żenua! - to komentarz polskich szczypiornistek.
Zobacz.
Dla trenera Leszka Krowickiego mistrzostwa Europy będą pierwszym wielkim turniejem z kobiecą reprezentacją. Polki trafiły do teoretycznie najtrudniejszej grupy - z wicemistrzyniami olimpijskimi Francuzkami, wicemistrzyniami świata Holenderkami oraz Niemkami, przygotowującymi się do przyszłorocznych MŚ pod okiem byłego selekcjonera polskiej kadry mężczyzn Michaela Bieglera.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: po 107 dniach wróciła! Włodarczyk znów rzuca młotem. W Katarze