Cuneyt Cakir popełnił kuriozalny błąd w rywalizacji Rizesporu z Osmanlisporem, gdy podyktował rzut karny dla drużyny gospodarzy za zagranie ręką w "szesnastce" przez... bramkarza przeciwnej drużyny.
- Cakir powinien zostać zawieszony na miesiąc. Przydałby mu się odpoczynek - stwierdził po końcowym gwizdku turecki ekspert i komentator, Mehmet Demirkol.
Arbiter prawdopodobnie nie zauważył, kto dokładnie dotknął futbolówkę ręką i zasugerował się pretensjami zawodników klubu z Rize. Dla Cakira (i jego współpracowników) to jednak żadne usprawiedliwienie.
Zobacz.
Warto dodać, że Jakob Jantscher nie wykorzystał tego prezentu, a jego drużyna przegrała z Osmanlisporem 0:1 po stracie gola z "jedenastki" w doliczonym czasie. W Rizesporze pełne 90 minut rozegrał polski napastnik, Patryk Tuszyński.
Cakir jest piątym najlepszym sędzią na świecie według ostatniego rankingu Międzynarodowej Federacji Historyków i Statystyków Futbolu (IFFHS).
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Rosberg po raz ostatni prowadził bolid F1. Selfie w trakcie jazdy!
Chyba nie o Czytaj całość