W takich warunkach Chińczycy szkolą młodzież. Z wrażenia opadnie ci szczęka

Oglądając zdjęcia z obiektu w miejscowości Quingyuan, można uwierzyć w to, że za 30 lat Chińczycy będą stanowić realną siłę w walce o mistrzostwo świata w piłce nożnej. Jeszcze nikt nie pokusił się o taką inwestycję.

Robert Czykiel
Robert Czykiel

Chiński futbol podbija świat od momentu, gdy pojawiły się tam gigantyczne pieniądze. Na razie najgłośniej jest o tamtejszej ekstraklasie (Chinese Super League), która przyciąga gwiazdy światowego futbolu. Azjaci kuszą wielkimi pieniędzmi, coraz mniej zawodników potrafi im odmówić. Tylko w ostatnich tygodniach do Chin przenieśli się m.in. Oscar i Carlos Tevez.

Azjaci mają jednak bardziej ambitne i długofalowe plany. Ich celem jest wygrana na mistrzostwach świata, chcą wywalczyć złoto do 2050 roku. Na razie brzmi to niczym fantastyka, ale poszły za tym konkretne działania. Jednym z nich jest szkolenie dzieci i młodzieży w akademii piłkarskiej Evergrande, która powstała w miejscowości Quingyuan.

Czy Chiny do 2050 roku wywalczą mistrzostwo świata w piłce nożnej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportowyBar na Facebooku
Independent/CNN/Facebook
Zgłoś błąd
Komentarze (3)