Real Madryt jest globalną marką, co pozwala zarabiać na kibicach ze wszystkich zakątków globu. Teraz do kasy "Królewskich" mogą napłynąć dodatkowe miliony, a to dzięki podpisanemu porozumieniu o współpracy z producentem odzieży, Marka.
Firma ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich będzie miała wyłączność na produkcję i sprzedaż klubowych gadżetów na terenie kilku krajów z Bliskiego Wschodu. Mowa o ZEA, Arabii Saudyjskiej, Kuwejcie, Katarze, Bahrajnie oraz Omanie.
Kontrowersja dotyczyła jednego z zapisów umowy. Produkty od Marki będą miały znaczącą różnicę w herbie. Zniknie z niego chrześcijański krzyż, który pojawił się już w 1920 (z przerwą w latach 1931-1941).
- Musimy ostrożnie podchodzić do takich kwestii na Bliskim Wschodzie. W tym rejonie chrześcijański krzyż na produktach jest drażliwym tematem - komentuje Al-Mheiri z Marki.
'Top Spanish team, Real Madrid will remove Cross on their logo in some Arab states'https://t.co/0AZVwyyROa#Spain#RealMadrid
— Zvi Lando (@zlando) 25 stycznia 2017
pic.twitter.com/qCCkKiB5oG
Jedynym wyjątkiem będą repliki koszulek meczowych, które produkuje Adidas i będą one posiadały w herbie krzyż.
To nie jest pierwsza taka sytuacja w przypadku Realu. W 2014 roku mistrzowie Hiszpanii podpisali kontrakt sponsorski z bankiem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Wtedy na różnych produktach i materiałach reklamowych także usunięto krzyż.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: gwiazda lekkoatletyki w bikini. Oszałamiający widok!