Zaskakujący plan rosyjskiej dziennikarki. Chce zostać olimpijką i walczyć w ringu!

Michał Fabian
Michał Fabian

Boks kobiet to nie uliczna bójka

- Przede mną projekt, który nazywam "Runda mistrzowska". To ambitny plan. Jestem jednak przekonana, że każdy powinien stawiać sobie wysokie cele. W przeciwnym razie nikt nigdy nie podbiłby świata - mówi Jelena Sobol.

Zawodniczka z Moskwy będzie starała się wywalczyć kwalifikację olimpijską na igrzyska w Tokio w 2020 r. Ale przy okazji ma także dwa inne cele. - Chcę pokazać światu, że doping nie jest tylko problemem jednego kraju. Jeśli jesteś z Rosji, tak jak ja, to nie znaczy, że oszukiwanie jest automatycznie w twojej głowie. Żałuję, że obecna sytuacja w sprawie dopingu rzuca cień na czystych i uczciwych sportowców z Rosji - mówi pięściarka.

Kolejny cel to promocja boksu w wykonaniu kobiet. - Ludzie nie do końca rozumieją, że to nie jest uliczna bójka między dwiema kobietami. Bycie pięściarką nie oznacza bycia wulgarną, męską i agresywną. Wręcz przeciwnie - to oznacza bycie silną, pewną siebie i mądrą - kończy Rosjanka.

Sobol ma przed sobą sporo czasu. Jeśli nie uda się jej zakwalifikować do Tokio, może spróbować za cztery lata. Wie już za to, co będzie robić za kilkanaście lat. - Gdy odejdę z boksu, to wrócę do dziennikarstwa. Będę pisać o sporcie z jeszcze większą pasją - kończy Sobol.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kosmiczny gol przewrotką! Polski piłkarz wprawił publikę w ekstazę
Czy Jelena Sobol spełni swoje marzenie o starcie na igrzyskach olimpijskich?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportowyBar na Facebooku
aipsmedia.com/rosyjskie media
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • yes Zgłoś komentarz
    Kiedyś do walki na ringu były potrzebne predyspozycje, talent, czas. Dzisiaj w boksie i MMA wystarczy powiedzieć TAK? Są informacje, że niektóre dziennikarki, modelki, fitneski, aktorki...
    Czytaj całość
    chcą i mają.