Pechowcem okazał się Sangre Chicana Junior. Zapaśnik został wyrzucony z ringu przez swojego rywala - Baby Rapa - i wpadł prosto na płonący stół.
Sytuacja była dramatyczna. Potrzebna była natychmiastowa pomoc jednego z zawodników oraz pracownika obsługi imprezy, aby 23-latek nie spłonął żywcem. W tym samym czasie publika krzyczała ze strachu.
Zobacz (przepraszamy za słabą jakość nagrania).
Gdy w końcu udało się opanować sytuację, prosto z hali sportowiec został przewieziony do szpitala. - W wyniku nieudanego popisu kaskaderskiego Sangre Chicana Jr doznał poparzeń drugiego i trzeciego stopnia na plecach i rękach - podają lokalne media i pokazują zdjęcie.
Zobacz.
Así fue el accidente en que Sangre Chicana Jr. sufrió quemaduras durante lucha “callejera” https://t.co/RMjyOBFtqY pic.twitter.com/WKxgKJbL5V
— 24 HORAS (@diario24horas) 13 lutego 2017
Sangre Chicana Jr w Arena Tigre Padilla walczył w parze z Hijo de Centurionem. Ich rywalami byli Baby Rap i Heavy Rock.
W meksykańskich zapasach, czyli lucha libre, walki są wyreżyserowane. Podobnie jednak jak w amerykańskim wrestlingu tak i tutaj czasami dochodzi do nieprzewidzianych wypadków.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: 11-letnia córka Terry'ego też gra w piłkę. Ma talent!