Afera rasistowska w Serbii. Brazylijski piłkarz schodził z boiska ze łzami w oczach

Everton Luiz nie potrafił powstrzymać emocji. - Kocham Serbię i tutejszych ludzi, dlatego się rozpłakałem - wyjaśnił po końcowym gwizdku.

Przemek Sibera
Przemek Sibera
Fot. AP/EAST NEWS


Piłkarz Partizana Belgrad, Everton Luiz, opuszczał boisko po wyjazdowym meczu z Radem Belgrad (1:0) ze łzami w oczach. 28-letni Brazylijczyk był wstrząśnięty rasistowskim zachowaniem sympatyków drużyny miejscowej.

Grupka fanów imitowała odgłosy małp za każdym razem, gdy Everton był przy piłce. Później wywiesiła również baner obrażający sportowca. Po końcowym gwizdku Brazylijczyk "odpowiedział", pokazując im środkowy palec, przez co doszło do przepychanek na murawie.

- Przez całe 90 minut byłem atakowany. Bolało mnie również to, że piłkarze drużyny przeciwnej to akceptowali. Chcę o tym zapomnieć jak najszybciej. Kocham Serbię i tutejszych ludzi, dlatego się rozpłakałem. Nie dla rasizmu! - powiedział sportowiec.

Trener Partizana Marko Nikolić zapowiedział, że będzie domagał się od władz ligi ukarania kibiców Radu Belgrad. Nie wykluczył również kary finansowej dla Evertona za jego obraźliwy gest w stronę trybuny z miejscowymi fanami.

Zobacz zdjęcia i film z zapłakanym piłkarzem.

Czy Everton Luiz powinien zostać ukarany za obraźliwy gest w stronę kibiców?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (14)
  • zet2 Zgłoś komentarz
    Na takich "kibiców" najlepszy jest wynalazek Rosjan zwany CKM..........
    • FeciuStartGN Zgłoś komentarz
      Dawac go do Legii w parze z Radoviciem. Talent ogromny, a potem obywatelstwo Polskie i do kadry jak Guilerme
      • Big Paul Zgłoś komentarz
        Szkoda chlopaka, ale co on tam robi w tej biednej i zacofanej Serbi? Kto go tam wyslal i po co? Za pare groszy grac w takim burdelu?
        • blue heart Zgłoś komentarz
          bydło! chociaż wg niektórych (również ugrupowań politycznych), to na pewno młodzi, wartościowi, oddani swojemu narodowi ludzie
          • yes Zgłoś komentarz
            "Piłkarz Partizana Belgrad, Everton Luiz, opuszczał boisko po wyjazdowym meczu z Radem Belgrad (1:0) ze łzami w oczach" - za daleko nie wyjechał a ludzie inni.
            • Olo77 Zgłoś komentarz
              Dziki to kraj... zresztą nie tylko tam się zdarza... Cóż każdy ma granice po których poprostu nie wyrabia, i nic po człowieku nie spływa. Jakby miał wsparcie w reszcie drużyny to by mu
              Czytaj całość
              zawory nie puściły bo by do technicznego ktoś podskoczył a tak miał dwa wyjścia są dwa: - rozpłakać się w bezsilności lub zacząć odzywki zwrotne.
              • Imisirah Zgłoś komentarz
                Chłopaku niepotrzebne Twoje łzy, oni nie udawali małp oni po prostu się zapomnieli i pokazali do jakiego należą gatunku. Ich rozumek jest tak średnio na poziomie najgłupszych szympansów
                Czytaj całość
                w stadzie ;-))).