Afera podczas meczu Realu Madryt: Ronaldo wulgarnie odezwał się do Zidane'a

Cristiano Ronaldo znowu nie mógł pogodzić się z tym, że musi przedwcześnie zejść z boiska. Oberwało się za to szkoleniowcowi Realu Madryt.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Cristiano Ronaldo nie chce nawet słyszeć o negocjacjach dotyczących nowego kontraktu Reuters / Cristiano Ronaldo nie chce nawet słyszeć o negocjacjach dotyczących nowego kontraktu
Real Madryt nadal prowadzi w tabeli hiszpańskiej La Liga. "Królewscy" w sobotę wygrali bardzo trudne spotkanie wyjazdowe z Athletic Bilbao (2:1). Gola tym razem nie strzelił Cristiano Ronaldo. Ale o nim mówi się jednak najwięcej.

Nie od dzisiaj wiadomo, że Portugalczyk źle znosi, gdy jest zmieniany przez trenera. Zinedine Zidane jednak ściągnął go z boiska w 79. minucie i w jego miejsce wpuścił Isco. Francuskiemu trenerowi mocno się za to oberwało.

Hiszpańskie media znane są z czytania piłkarzom z ruchu warg. Jedna z telewizji przyjrzała się momentowi, gdy "Cris" schodził z boiska. Jego słowa pod adresem Zidane'a są szokujące.

- Dlaczego ja? Odpi****l się! - rzucił gwiazdor do szkoleniowca.


To nie pierwszy taki zgrzyt na linii Ronaldo - Zidane. We wrześniu ubiegłego roku Francuz ściągnął z boiska swojego gwiazdora w meczu z UD Las Palmas. Wtedy portugalski piłkarz także rzucił kilka przekleństw pod adresem opiekuna "Królewskich". Cristiano jednak jest zbyt ważnym zawodnikiem dla drużyny i wątpliwe, by został ukarany.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: bili się bez opamiętania. Wielka zadyma w rugby

Czy Zidane powinien ukarać Ronaldo?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×