Zdjęcie, które wywołało duże zamieszanie, zamieścił na Twitterze Seweryn Dmowski. Dyrektor Legii Warszawa ds. kontaktów z mediami przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych. W Waszyngtonie odwiedził Marcina Gortata, któremu wręczył prezent.
To była koszulka piłkarskiego mistrza Polski z nazwiskiem Gortat i numerem 13. Koszykarz Washington Wizards bez problemu ją założył, a następnie pozwolił zrobić sobie zdjęcia.
BUM!! #InsideWizards pic.twitter.com/ykZ9nkYZAi
— Seweryn Dmowski (@seweryndmowski) 8 kwietnia 2017
Jeden z internautów słusznie zauważył, że kibice z Łodzi nie będą zadowoleni z tego widoku. Gortat pochodzi z tamtego miasta, jest wychowankiem lokalnego ŁKS-u, którego fani nie przepadają za Legią. - No to Panu Marcinowi hejterów przybędzie. Chłopak z Bałut w koszulce Legii - napisał internauta.
Ponadto Gortat kilka lat temu był współwłaścicielem sekcji piłkarskiej klubu z Łodzi. "Polska Maszyna" nie obawia się jednak negatywnych reakcji.
@DZet24 @seweryndmowski @LegiaWarszawa nie przesadzaj jestesmy dorosli
— Marcin Gortat (@MGortat) 8 kwietnia 2017
Sympatia do Legii nie jest jednak przypadkowa. Jego ojciec Janusz był bowiem przez wiele lat czołowym zawodnikiem sekcji bokserskiej klubu ze stolicy.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Kliczko haruje przed walką z Joshuą. Wygląda rewelacyjnie