Robert Lewandowski nie mógł wystąpić w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Polskiego napastnika Bayernu Monachium wykluczyła z gry kontuzja barku odniesiona w ostatnim meczu ligowym z Borussią Dortmund. "Lewy" ma być gotowy na rewanż w Madrycie (18 kwietnia). Środowe spotkanie na Allianz Arena ogląda w towarzystwie żony Anny.
Telewizja ZDF pokazała krótki film z przyjazdu Lewandowskiego na parking stadionu w Monachium. Polski napastnik wysiadł z samochodu wraz z małżonką i trzema innymi osobami, a następnie udał się do wejścia na stadion.
Choć Lewandowskiego doskonale wszyscy znają, to nie mógł on liczyć na żadną taryfę ulgową i został potraktowany jak każdy kibic wchodzący na Allianz Arenę.
Jeden ze stewardów kazał stanąć "Lewemu" do kontroli. Ten posłusznie zastosował się do tego polecenia. Zobaczcie ten moment.
.@lewy_official steht heute verletzungsbedingt nicht im Kader, ist inzwischen aber im Stadion angekommen: #FCBRMA #UCL pic.twitter.com/CpfmCyTSZE
— ZDF Sport (@ZDFsport) 12 kwietnia 2017
Po wtorkowych wydarzeniach przed meczem Borussia Dortmund - AS Monaco w Niemczech zaostrzono środki bezpieczeństwa. Gwiazdy Bayernu i Realu były strzeżone przez wzmocnione siły policji. Dwukrotnie przeszukany został autokar monachijczyków zaparkowany przez hotelem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielka wpadka Oscara! Zmarnował dwa karne w jedenaście minut