W tym artykule dowiesz się o:
Porażka drużyny Borysiuka
Pomocnik Lechii Gdańsk, Ariel Borysiuk w sobotę walczył z Pogonią Szczecin (1:3) o ligowe punkty. W tym samym czasie jego partnerka wypoczywała w ciepłych krajach.
Wakacje w Maroku
Paulina Piotrowska poleciała na krótkie wakacje do Maroka. Ukochana polskiego piłkarza wybrała hotel Royal Atlas & Spa w Agadir. Zdjęciami chwali się na Instagramie.
Poleciała z koleżanką
Druga "połówka" Borysiuka nie odpoczywa sama. Piotrowskiej towarzyszy Oliwia Makuszewska, żona Macieja Makuszewskiego.
Wygimnastykowana dziewczyna
Żona Borysiuka to wygimnastykowana dziewczyna. Na jednym ze zdjęć z urlopu stoi na rękach opierając się nogami o palmę. - Wakacyjny spam - pisze w komentarzach Paulina.
W związku od lat
Borysiuk z Piotrowską spotyka się co najmniej od ośmiu lat. Ma z nią dwójkę dzieci. O życiu prywatnym partnerki piłkarza Lechii wiadomo bardzo niewiele.
Nie lubi rozgłosu
Piotrowska nie jest typową WAG, która lubi udzielać się w mediach. Skupia się na życiu rodzinnym, które regularnie dokumentuje na swoich profilach społecznościowych.
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (8)
Popielarski
23.04.2017
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Może ktoś wie dlaczego Polskie kobiety tak są przyciągane do państw Muzułmańskich gdzie nie ma nic poza słońcem , piaskiem wodą i dużym wyborem chętnych śniadych Muzułmanów .
Adi Dassler
23.04.2017
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Ariel, jak tam poroze juz zaczelo rosnac? :D
Jarosław Fuchs
23.04.2017
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Ciekawy jestem czy jak by chłopak nie miał kasy to też by się nim zainteresowała. Chcesz wiedzieć czy kobieta interesuje się Tobą a nie twoją kasą to udawaj przeciętnie majętnego lub nawet bied Czytaj całość
Stefan Batory
23.04.2017
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Widzialem takie panie .... maz w polsce a one bawia ... LUDZIE NAWET BYSCIE NIE UWIERZYLI !!!! muslini i czarni opowiadali mi osobiescie a i sam widzialem jak pracowalem w hotelu ... co to tam Czytaj całość
Osiedle Czaszki
23.04.2017
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
A kto zapłacił za to Maroko? Jak ona sam z własnej pracy, to nie ma sprawy :) Myslę jednak, że koszty pokrył "osiołek"! Taki jak w bajce. Pociągnęła za uszko i pieniążki na Maroko poleciały... Czytaj całość