Marcin Budziński już podbija Australię

Marcin Budziński od zaledwie dwóch tygodni jest piłkarzem Melbourne City, sezon australijskiej ekstraklasy jeszcze nie ruszył, a o Polaku już jest głośno. Były pomocnik Cracovii zrobił wrażenie na nowym klubie swoimi umiejętnościami muzycznymi.

Maciej Rowiński 01 Października 2017, 18:29

Materiały prasowe / Melbourne City / Na zdjęciu: Marcin Budziński

18 września Marcin Budziński podpisał 2-letnią umowę z Melbourne City, zostając drugim po Adrianie Mierzejewskim, polskim piłkarzem w lidze australijskiej. W nowym klubie ma zarabiać 200 tysięcy euro rocznie.

Poważna kontuzja Francka Ribery'ego. Francuz przewieziony do szpitala

Melbourne City w ubiegłym sezonie A-League zajął czwarte miejsce, w nadchodzącym chce powalczyć o mistrzostwo. Pomóc w tym ma Budziński, który w poprzednim sezonie Ekstraklasy zagrał w 33 meczach ligowych, strzelił 7 goli i miał 5 asyst.

Liga w Australii startuje 6 października, ale Budziński już robi furorę w mediach społecznościowych. Klub na Twitterze zamieścił krótkie wideo, na którym 27-latek gra na fortepianie. "Przedstawiamy wszechstronnie utalentowanego Marcina Budzińskiego" - napisał klub. Wpis z polskim piłkarzem zebrał zdecydowanie najwięcej "polubień" spośród ostatnio publikowanych przez Melbourne City.

Introducing the multi-talented Marcin Budzinski!pic.twitter.com/Mgk578Vnj2
— Melbourne City FC (@MelbourneCity) 1 października 2017

Budziński skończył szkołę muzyczną I stopnia w Giżycku. Jego głównym instrumentem była trąbka, ale jak widać znakomicie sobie radzi również z klawiszami. Jak sam mówi, potrafi też grać na gitarze.

ZOBACZ WIDEO Rajd Nadwiślański: Filip Nivette pewnie zmierza po tytuł