9 lutego odbędzie się ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich. Sportowcy już szykują się do wylotu do Korei Południowej, gdzie będą walczyć o medale. W Pjongczangu polscy kibice najbardziej liczą na skoczków narciarskich, biathlonistki oraz biegaczkę Justynę Kowalczyk.
Polski Komitet Olimpijski przed wylotem przygotował film, w którym nasi olimpijczycy zostali poproszeni o powiedzenie kilku zdań w języku koreańskim.
"Jestem z Polski", "przepraszam, gdzie jest skocznia narciarska", "jesteśmy jedną drużyną", jest bardzo zimno", "lubię Kim Chi" - z takimi zwrotami musieli się zmierzyć Polacy. W rolach głównych wystąpili m.in. Weronika Nowakowska, Monika Hojnisz, Kamil Stoch i Dawid Kubacki.
Jak sobie poradzili nasi sportowcy? Było mnóstwo śmiechu, bo koreańskie zwroty sprawiły im sporo problemów. Zobaczcie sami.
Gdy byłem mały zastanawiałem się jak to jest, że malutki Chińczyk umie mówić po chińsku :)