Pamiętasz słynną wpadkę Janusza Jojko? Ten bramkarz właśnie zrobił to samo

YouTube / Na zdjęciu: samobójczy gol bramkarza z Etiopii
YouTube / Na zdjęciu: samobójczy gol bramkarza z Etiopii

Etiopski bramkarz stał się pośmiewiskiem na całym świecie. Zawodnik Welwalo Adigrat University wrzucił piłkę do własnej bramki jak przed laty Janusz Jojko.

Media z całego świata piszą o meczu etiopskiej ekstraklasy, w którym zmierzyły się drużyny Fasil Ketema i Welwalo Adigrat University. Pierwsza z tych drużyn zwyciężyła 1:0, ale gol na wagę trzech punktów był tak kuriozalny, że od razu zyskał miano jednej z najzabawniejszych wpadek w historii futbolu.

Bramkarz Welwalo najpierw złapał groźny strzał przeciwnika. Po chwili chciał szybko wznowić grę wyrzutem do kolegi. Zrobił to jednak tak nieudolnie, że piłka... wpadła do jego bramki.

Zawodnicy Fasil Ketema przez moment byli zdezorientowani. Dopiero po chwili do nich dotarło, że przeciwnik zdobył dla nich gola.

Sytuacja z Etiopii przypomina zdarzenie, do którego doszło w 1987 roku w polskiej ekstraklasie. W meczu Ruchu Chorzów z Lechią Gdańsk bramkarz "Niebieskich" Janusz Jojko popisał się podobnym "samobójem".

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Tak właśnie Piotrek mierzy na treningach

Komentarze (1)
avatar
jaz0n
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po prostu- poszły ze dwie kozy łapówki to bramka musiała wpaść :-)