Biografia Ireen Wuest, słynnej holenderskiej panczenistki, poszła na przemiał

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Ireen Wuest
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Ireen Wuest
zdjęcie autora artykułu

Holenderska panczenistka Ireen Wuest wydała biografię, która jednak nigdy nie ujrzy światła dziennego. Zawodniczka w ostatniej chwili wycofała się z publikacji i 7 tysięcy egzemplarzy trafiło do niszczarki.

W tym artykule dowiesz się o:

To dość nietypowa sytuacja. Ireen Wuest, która ma na koncie 11 medali olimpijskich w tym 5 złotych, wycofała się z wydania biografii, gdy ta już była wydrukowana. Dokładnie 7 tysięcy egzemplarzy poszło na przemiał.

Ta książka rodziła się w bólach. Wuest dogadała się z wydawnictwem, zatrudniła nawet profesjonalnego ghost-writera. Książka miała ukazać się przed Zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi Pjongczang 2018. Zawodniczka przełożyła wydanie. Stwierdziła, że chce zdobyć złoto w Korei i dopisać ostatni rozdział do książki.

W Korei zdobyła jeden złoty medal i dwa srebrne, ale wtedy doszło do konfliktu między zawodniczką a ghost-writerem. Wuest wprowadziła swoje poprawki, na co nie zgodził się Nando Boors, który uznał, że książka straciła sporo na wartości. O co poszło? Panczenistka postanowiła wyeliminować z książki wiele wątków prywatnych, gdyż uznała, że za bardzo godziły w członków rodziny. - Książka nie jest tego warta -bronił jej decyzji menedżer.

Boers nie ukrywał, że jest ogromnie zawiedziony.  - Pracowaliśmy cztery lata nad tym, żeby napisać najlepszą możliwą biografię. A ostatecznie wyszła książka, której nikt nie chciałby przeczytać - powiedział pisarz. Wuest zapłaciła jemu oraz wydawnictwu.

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki: Zachowanie Denisa Urubko mnie zaskoczyło. Wszyscy mieli do niego pretensje

Źródło artykułu:
Ile książek sportowych czytasz w ciągu roku?
5 lub więcej
Poniżej 5
w ogóle nie czytam książek o sporcie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
yes
29.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby usunięto najciekawsze wątki, nie byłoby chętnych do czytania książki.