Kurek wyprzedził Stocha na ostatniej prostej. Zaważyło końcowe 90 sekund
90 sekund - tyle czasu zabrakło Kamilowi Stochowi, by po raz drugi z rzędu wygrać plebiscyt na sportowca roku. Bartosz Kurek wyprzedził skoczka dosłownie na ostatniej prostej.
Okazuje się, że siatkarz reprezentacji Polski i ONICO Warszawa wyszarpał nagrodę rzutem na taśmę, bowiem, jak zdradza "Przegląd Sportowy", jeszcze na 90 sekund przed końcem głosowania na prowadzeniu był skoczek z Zębu. To tylko świadczy o tym, jak wyrównany był decydujący bój.
Kluczowa okazała się zatem faza głosowania już podczas trwania Gali Mistrzów Sportu, gdy kibice typowali swoich kandydatów do nagrody za pomocą wiadomości SMS. - Kamil, jesteś Bogiem. Ja tu tylko na chwilę wskoczyłem - powiedział Kurek, przemawiając ze sceny po odebraniu nagrody.
Kolejne lokaty w plebiscycie na sportowca roku zajęli Justyna Święty-Ersetic, Adam Kszczot, Bartosz Zmarzlik, Anita Włodarczyk, Andrzej Bargiel, Robert Lewandowski i Michał Haratyk. Była to 84. edycja konkursu.
ZOBACZ WIDEO Przeciętne Crystal Palace w IV rundzie Pucharu Anglii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]