Petr Cech zadebiutował w meczu hokeja na lodzie. Od razu został bohaterem (wideo)

Petr Cech już w swoim pierwszym meczu w hokeju na lodzie poprowadził ekipę do zwycięstwa. Czech w serii rzutów karnych obronił dwa strzały rywali.

Igor Kubiak 14 Października 2019, 11:31

Twitter / Sky Sports / Petr Cech broni karnego w debiucie w hokeju na lodzie

Petr Cech podpisał kontrakt z drużyną hokeja na lodzie

Po zakończeniu piłkarskiej kariery Petr Cech postanowił sprawdzić się na pozycji bramkarza w hokeju na lodzie. Czech podpisał kontrakt z profesjonalnym londyńskim klubem Guildford Phoenix i już w debiucie został uznany "bohaterem meczu".

Nowy zespół Cecha wygrał ze Swindon Wildcats po serii rzutów karnych. W regulaminowym czasie gry był remis 2:2. 124-letni reprezentant Czech w piłce nożnej obronił dwa karne i poprowadził zespół do drugiego zwycięstwa w sezonie.

Rzut karny, który zadecydował o zwycięstwie Guildford Phoenix:

Petr Cech's dream debut!

The former Arsenal and Chelsea goalkeeper says his ice hockey debut for Guildford Phoenix is the realisation of a childhood dream as he saved a match-winning penalty in a 3-2 victory against Swindon Wildcats 2 on Sunday: https://t.co/TcvVvExLdi pic.twitter.com/67YidVQ61I
— Sky Sports News (@SkySportsNews) October 14, 2019

Media zwracają też uwagę na kask Cecha, na którym pojawiły się emblematy piłkarskich drużyn Chelsea FC i Arsenal FC. Golkiper w dwóch londyńskich drużynach przez 15 lat zagrał w 633 meczach.

Londyńska ekipa Guildford gra w National Ice Hockey League Division 2 (trzeci poziom rozgrywek w Anglii). Cech nie odszedł jednak całkowicie z piłki nożnej. Główną pracą byłego golkipera jest posada dyrektora technicznego w Chelsea.

Czytaj też: Hokej. Nowe informacje ws. pobicia hokeisty GKS-u Katowice. Jest wniosek o tymczasowe aresztowanie Pawła D.
Czytaj też: Eliminacje Euro 2020. Szaleństwo w reprezentacji po awansie. "Niesamowita noc", "jedziemy"

ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Fatalna nawierzchnia na Stadionie Narodowym. Glik unikał odpowiedzi. "Już raz pan od murawy mnie zrugał"[b]

[/b]