Pudzianowski oszalał? "Ciągnie po łapkach"

Instagram / oficjalny profil / Mariusz Pudzianowski
Instagram / oficjalny profil / Mariusz Pudzianowski

Można by powiedzieć, że poranek jak każdy u Mariusza Pudzianowskiego. Tym razem jednak były strongman, a obecnie zawodnik MMA, miał pewien problem podczas porannego joggingu.

W tym artykule dowiesz się o:

Nie ma, że boli. Nie ma, że zimno. Mariusz Pudzianowski ma swój rytm dnia, który zaczyna oczywiście od treningów. Na "dzień dobry" rusza w teren.

Nie inaczej było we wtorek. "Pudzian" wrzucił w swoje media społecznościowe krótki filmik po porannej przebieżce. "Ale dziś muła miałem od rana" - napisał w komentarzu.

Widać na nim, że zawodnik KSW odbył trening w temperaturze -8 stopni Celsjusza. - Moje 35 minut po wielkich bólach odbębnione - przyznał.

Zimna temperatura dała mu się jednak we znaki. Wszystko przez swoje własne, nieodpowiedzialne zachowanie, a może bardziej zaniedbanie. Dlaczego? Przyznał się, że na bieg nie zabrał rękawiczek i to był duży błąd. Znalazł też sposób, jak się rozgrzać.

- Powiem wam rękawiczek nie wziąłem i ciągnie po łapkach trochę. Szybko można iść jeszcze ciężarkami troszeczkę pomachać i na 7 do roboty - skwitował wszystko.

Zobacz także:
Ruszył ranking zawodników KSW. Wysokie miejsce "Pudziana"
Dwa starcia o pas i powrót Materli. Znamy pełną kartę walk KSW 66

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony trening Pudzianowskiego. "Gorąco było dziś, -10°C"

Źródło artykułu: