Kowal i Mejza w Fame MMA? Jest zaproszenie
- Chętnie mu dołożę - mówił Paweł Kowal o potencjalnej walce z Łukaszem Mejzą. Okazuje się, że organizacją walki z udziałem polityków zainteresowane jest Fame MMA, co szef tej organizacji potwierdził w rozmowie z "Super Expressem".
Padła wtedy nawet propozycja walki z byłym już wiceministrem sportu Łukaszem Mejzą, który również regularnie trenuje boks.
- Żeby stanąć z Łukaszem Mejzą w ringu muszę dobrze poćwiczyć, bo chętnie mu dołożę - stwierdził Kowal w rozmowie z "Super Expressem".
ZOBACZ WIDEO: To była wojna! Mańkowskiemu nie udało się wrócić na tron mistrza. "Nie wiem, jak to jest liczone. Trochę mnie to denerwuje"Walkę wykluczył Mejza, ale zadeklarował, że udałby się na wspólny trening z Kowalem. Takim pojedynkiem byłaby jednak zainteresowana organizacja Fame MMA, która przeprowadza gale freak fightów z udziałem celebrytów. Politycy w niej jeszcze nie walczyli.
- Politycy w klatce to bardzo ciekawy pomysł! Warto o tym pomyśleć, ja byłbym za - powiedział Krzysztof Rozpara w rozmowie z "Super Expressem".
Szef Fame MMA dodał, że udział w jego gali wiąże się z aspektem sportowym i zainwestowaniem w swoje zdrowie. - Poza tym udział daje wzrost rozpoznawalności - dodał.
Czytaj także:
Będą się bić? Łukasz Mejza wyzwany na pojedynek
Znany polityk zaczął trenować boks. Poseł aż się zakochał w tym sporcie