Przecierali oczy. Wyszła z trumny

Wiola Kotelecka (1-0) i Oliwia Sadkowska (0-1) postanowiły szokować w oktagonie tak samo, jak przed walką. Starcie stało jednak na bardzo słabym poziomie

MS
Oliwia Sadkowska podczas wejścia do walki Materiały prasowe / Prime Show MMA / Oliwia Sadkowska podczas wejścia do walki
Obie "zawodniczki" postanowiły zrobić "show" na konferencjach i w oktagonie. Wiola Kotelecka pierwotnie miała zmierzyć się z Klaudią Kamińską. Ich dyskusje na konferencjach stały na żenującym poziomie. Debatowały nad tym, kto z kim uprawiał seks oralny.

Ostatecznie Kamińska wypadła z walki, a zastąpiła ją rzekoma "kuzynka", Oliwia Sadkowska. Poznały się jednak dopiero podczas drugiej konferencji przed galą.

Uczestniczki starcia postanowiły nie przestawać szokować również w Atlas Arenie. Sadkowska do klatki wyszła z... trumny.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz

Wiola Kotelecka od razu zaatakowała, rzuciła się na rywalkę! Zadawała jej mocne ciosy. Sadkowska odwróciła się przy siatce. Wyglądała, jakby nie chciała kontynuować starcia. Być może nie znała zasad MMA i nie wiedziała, czym to grozi. W związku z tym sędzia przerwał starcie.

- Czuję się źle, bo się nie wyżyłam. Fajna przygoda, chcę tu wrócić - powiedziała Kotelecka po walce.

Podczas gali Prime Show MMA: Zadyma odbędzie się aż trzynaście, a być może nawet czternaście, walk na zasadach MMA i boksu. "Włodarzem" organizacji jest była gwiazda Fame MMA, Kasjusz "Don Kasjo" Życiński. Impreza odbywa się w łódzkiej Atlas Arenie.

Zobacz także:
-> Prime MMA. Klaudia Kamińska zrezygnowała z walki. Rywalka nie gryzła się w język
-> Prime Show MMA. Ile kosztuje dostęp? O której początek gali?

Czy powinno dochodzić do takich walk?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×