1 
Była to pierwsza walka w Polsce, w której zmierzyło się dwóch zawodników przeciwko jednemu. Rodzi się pytanie, czy powinno dochodzić do takich pojedynków. Na usprawiedliwienie należy jednak podkreślić, że, pomimo tego, to Alan Kwieciński był zdecydowanym faworytem według bukmacherów.
Jakub Lasik i Rafał Pazik od dłuższego czasu zabiegali się o walkę w organizacji freak-fightowej. Ich większość prób było bezskutecznych, ale Prime Show MMA się nad nimi "zlitowało" i skonfrontowało ich z popularnym "Alanikiem", który dwa tygodnie wcześniej przegrał na gali HIGH League 2 z Denisem "Bad Boyem" Załęckim.
Było dwóch sędziów starcia. Kwieciński bardzo szybko ruszył na zawodników, jako pierwszego atakował Lasika. Oberwało się też Pazikowi. Obaj co chwilę lądowali na deskach. Po półtorej minuty Pazik i Lasik byli jednocześnie liczeni! Sędziowie postanowili wznowić starcie, ale szanse rywali były bliskie zeru.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz
Lasik odpadł jako pierwszy - pod koniec pierwszej rundy. Pazik został w walce, ale już po czterech sekundach zostały trafiony na wątrobę i padł na matę. Bronił się. Nie miał szans ze znacznie cięższym rywalem, jednak pokazał wielki charakter. Kwieciński wręcz znęcał się nad nim w klatce.
Momentami panował ogromny chaos. Wydawało się, że nawet sędziowie nie znali do końca zasad tej rywalizacji.
Po pojedynku Kwieciński zabrał głos i wyzwał do starcia Mateusza Murańskiego. Lasik po starciu wyzwał natomiast Przemysława "Kolara" Kolarczyka.
Podczas gali Prime Show MMA: Zadyma odbędzie się aż trzynaście, a być może nawet czternaście, walk na zasadach MMA i boksu. "Włodarzem" organizacji jest była gwiazda Fame MMA, Kasjusz "Don Kasjo" Życiński. Impreza odbywa się w łódzkiej Atlas Arenie.
Zobacz także:
-> Prime MMA. Klaudia Kamińska zrezygnowała z walki. Rywalka nie gryzła się w język
-> Prime Show MMA. Ile kosztuje dostęp? O której początek gali?
Czy takie starcia powinny się odbywać? 
