Tej zawodniczki nie trzeba nikomu przedstawiać. Urszula Radwańska wraz ze swoją siostrą Agnieszką przez wiele lat były najbardziej rozpoznawalnymi postaciami polskiego tenisa. Młodsza z sióstr była zawodniczką z czołowej setki rankingu WTA.
Radwańska obecnie radzi sobie trochę słabiej i obecnie zajmuje 314. miejsce w rankingu. Polka w czwartek mierzyła się z niżej notowaną Robin Montgomery. Prowadziła już w pierwszym secie 5:2, ale ostatecznie musiała uznać wyższość Amerykanki 6:7(6), 2:6.
Po meczu jeden z jej "kibiców" postanowił do niej napisać pełną wyzwisk wiadomość na Instragramie. "Straszne z ciebie k*****ko, prowadzisz 5:2 z jakimś no nejmem, a potem w p***e. Mam nadzieję, że w końcu zrezygnujesz z tenisa, bo przynosisz wstyd rodzinie i Polsce" (pisownia oryginalna) - napisał jeden z użytkowników w wiadomości prywatnej do tenisistki.
Ta jednak nie pozostała dłużna i opublikowała wiadomość wraz z wizerunkiem hejtera. - Poznajcie Mateusza... Bardzo miły pan, klasa - skomentowała na stories tenisistka.
Czytaj więcej:
10 milionów dolarów dla Lewandowskiego. Oto szczegóły
"Stworzona do słoneczka". Polka czarowała ciałem w Egipcie