Powalczy o wygraną w Turnieju Czterech Skoczni. Mało kto wie, kim jest jego dziewczyna

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Daniel Tschofenig jest jednym z kandydatów do wygrania Turnieju Czterech Skoczni 2024/25. Co ciekawe, Austriak ma równie utalentowaną partnerkę.

1
/ 6

Sportowa para

Daniel Tschofenig to jeden z najbardziej utalentowanych młodych skoczków narciarskich. Okazuje się, że taką samą dyscyplinę sportu uprawia jego partnerka, mistrzyni świata Alexandria Loutitt.

2
/ 6

Wygra Turniej Czterech Skoczni?

Tschofenig, 22-letni skoczek z Austrii, już teraz zbudował imponujące sportowe CV. W 2023 roku zdobył brązowy medal mistrzostw świata w drużynie, a wcześniej aż cztery złote medale mistrzostw świata juniorów. Obecnie zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, co potwierdza, że jest jednym z najbardziej obiecujących zawodników młodego pokolenia.

3
/ 6

Mistrzyni świata

Partnerką Tschofeniga jest Kanadyjka Alexandria Loutitt, która w 2023 roku sięgnęła po tytuł mistrzyni świata. Obecnie plasuje się na 10. miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata kobiet. Ich związek jest wyjątkowy, gdyż oboje osiągają sukcesy na najwyższym poziomie w tej samej dyscyplinie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nietypowe wyzwanie Włodarczyk w Katarze

4
/ 6

Wspólne treningi

Co ciekawe, w najbliższych dniach będą mieli okazję spotkać się na niemieckich skoczniach. W Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen rozpocznie się Turniej Czterech Skoczni. Z kolei kobiety, na tych samym obiektach, powalczą w Turnieju Dwóch Nocy.

5
/ 6

Wspólne święta

Tschofenig i Loutitt nie ukrywają swojej relacji. Regularnie publikują wspólne zdjęcia w mediach społecznościowych, dzieląc się szczególnymi momentami z życia prywatnego. Jednym z takich wydarzeń były wspólne święta Bożego Narodzenia, które spędzili razem, wzbudzając ciepłe reakcje wśród swoich fanów.

6
/ 6

Połączyła ich pasja

Oboje podkreślają, że skoki narciarskie to nie tylko ich zawód, ale także wspólna pasja, która ich łączy. Choć rzadko mają okazję rywalizować w tym samym miejscu, każda taka możliwość jest dla nich powodem do radości i wzajemnego wsparcia.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Broda1982
12 h temu
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Chłopie, zjedz coś, bo zaraz znikniesz