W tym artykule dowiesz się o:
Wspólne zdjęcie
Karolina Kowalkiewicz pojawiła się kilka dni temu na malowniczej plaży w Rio de Janeiro, gdzie spędzała czas w towarzystwie koleżanki po fachu, Beatriz Bii Mesquity (na zdjęciu).
Ich wspólna obecność w Brazylii nie była przypadkowa, bowiem obie przygotowywały się do sobotniej (11 października) gali UFC Fight Night. Obie trenują również w American Top Team. Polska wojowniczka podczas wydarzenia niestety przegrała przez TKO z Julią Polastri, a Mesquita łatwo pokonała Rosjankę Irinę Aleksiejewą, duszeniem zza pleców.
Mistrzyni świata w brazylijskim jiu-jitsu
34-letnia Bia Mesquita, wschodząca gwiazda UFC, jest postacią o niezwykle imponującym dorobku sportowym. Przed swoim debiutem w UFC, była dziesięciokrotną mistrzynią świata w brazylijskim jiu-jitsu i członkinią IBJJF Hall of Fame.
ZOBACZ WIDEO: Niesamowite, czego słuchała przed igrzyskami w Atenach. Potem zmieniła wybór
Niepokonana
Jej umiejętności w parterze są już legendarnymi, co udowodniła w walce z Aleksiejewą, którą błyskawicznie pokonała duszeniem zza pleców. Bia utrzymuje nieskazitelny rekord 6-0 w MMA. Wszystkie swoje zwycięstwa odniosła przed czasem, co czyni ją jedną z najbardziej obiecujących zawodniczek w organizacji.
Zaręczyny
Poza klatką, Mesquita również cieszy się szczęściem osobistym. W zeszłym roku zaręczyła się z innym wybitnym grapplerem, Patrickiem Gaudio.
Wspólne plany
Ten związek, jak wynikało z wcześniejszych wpisów pary w mediach społecznościowych, opiera się na długotrwałym uczuciu i wspólnych planach. Łączy ich też wspólna pasja - sporty walki.
Przyszła mistrzyni UFC?
Jej szybkie i dominujące zwycięstwa, w połączeniu z historią w brazylijskim jiu-jitsu, sprawiają, że Bia Mesquita jest bacznie obserwowana przez fanów i ekspertów, którzy widzą w niej potencjalną przyszłą mistrzynię UFC.