Burza wokół prezenterki Romy. Straci pracę przez "lajka" na FB?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Francesca Brienza jest dziewczyną poprzedniego trenera Romy. Teraz zaliczyła wpadkę uderzającą w następcę jej partnera. Klub szybko wyciągnął wobec niej surowe konsekwencje.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 6

Francesca Brienza we Włoszech ma sporą grupę fanów. Piękna prezenterka telewizyjna od dłuższego czasu pracuje w telewizji klubowej AS Roma. Teraz jednak w jej życiu zawodowym nie dzieje się najlepiej.

Kłopoty Franceski rozpoczęły się, gdy we włoskim gigancie zdecydowano się na zmianę trenera.

2
/ 6

W styczniu z posadą pożegnał się Rudi Garcia. Drużynę Wojciecha Szczęsnego powierzono Luciano Spallettiemu. Ta zmiana nie spodobała się Brienzie, bo pierwszy z trenerów... prywatnie jest jej partnerem.

Zanim zwolniono Garcię, piękna prezenterka nawet oficjalnie wsparła swojego chłopaka, ale to mu nie pomogło. Francesca do dzisiaj nie może się z tym pogodzić, czego efektem jest jej wpadka w mediach społecznościowych.

3
/ 6

W sieci zawrzało, gdy Spalletti odsunął od drużyny legendę Francesco Tottiego - za krytykę pod jego adresem. To nie spodobało się wielu kibicom. W portalach społecznościowych zaczęli oni wyrażać swój sprzeciw wobec decyzji trenera.

W tym momencie nieostrożnie zachowała się Brienza. Popełniła niezłą gafę na Facebooku.

4
/ 6

Jeden z wpisów kibiców na FB zawierał zdjęcie z kolekcją koszulek Tottiego. W komentarzu fan domagał się szacunku dla legendy klubu i zasugerował, aby Spalletti skoczył z mostu Ponte Vecchio we Florencji.

Co zrobiła prezenterka Roma TV? Polubiła post uderzający w trenera rzymskiego klubu!

Zdjęcie pokazujące "lajka" Franceski błyskawicznie dotarło do jej pracodawcy.

5
/ 6

Brienza próbowała się tłumaczyć, że nie była świadoma treści wpisu z Facebooka.

- Przepraszam, że polubiłam zdjęcie od przyjaciela bez przeczytania jego treści - pisze w sieci prezenterka.

To jednak na niewiele się zdało.

6
/ 6

W mediach pojawiają się różne wersje na temat decyzji szefów Romy. Niektóre źródła napisały już o zwolnieniu Brienzy, inne z kolei o jej zawieszeniu.

Faktem jest, że na razie Brienza została odsunięta od prowadzenia programu w telewizji rzymskiego klubu. Nie można wykluczyć, że niebawem zostaną wyciągnięte wobec niej kolejne konsekwencje.

Opracował CYK

Zobacz wideo: teraz Ronaldo spotyka się z bułgarską modelką?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Paweł - słowo Boże
4.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
BEZWSTYDNIE PREZENTOWANE PIĘKNO KOBIETY TO ZŁO Z PIEKŁA RODEM !! JEDYNYM SPOSOBEM UNIKNIĘCIA TAKIEJ SYTUACJI JEST NAŚLADOWANIE WE WSZYSTKIM NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY!!! Cały show-biznes to króle Czytaj całość