Rzuciła fast foody, dba o dietę i są efekty! Poznaj polską wicemistrzynię świata

Jeszcze dwa lata temu myślała, aby rzucić kolce w kąt i zająć się czymś innym. Zacisnęła jednak zęby, wzięła się za siebie i przyniosło to znakomite efekty. Kilka dni temu Magdalena Gorzkowska zdobyła srebrny medal w sztafecie 4x400 m w Halowych MŚ.

Przemek Sibera
Przemek Sibera
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski


23-letnia Gorzkowska odniosła 20 marca największy sukces w karierze, podczas światowego czempionatu w Portland. Jej życie nie zawsze było jednak usłane różami. W 2014 roku lekkoatletka rozstała się z trenerem Janem Widerą, z którym współpracowała przez osiem lat. Jej kariera stanęła w miejscu.

- Po zakończeniu wieku juniora Magda ze smukłej juniorki stała się dojrzałą kobietą. A gdy po sezonie spędziła trzy miesiące w USA, żywiła się tam fast foodami i nabrała za dużo ciała. Była za ciężka i zatrzymała się w rozwoju - wspomina Widera na łamach katowickiego "Sportu".

Życie Gorzkowskiej odmieniło się, gdy zaczęła interesować się dietetyką. - Zmieniłam złe nawyki żywieniowe i dziś opracowuję dietę dla kilku znanych lekkoatletów, a także specjalistów triathlonu, fitnessu czy kulturystyki - chwali się zawodniczka TS AKS Chorzów.

Co ciekawe, jednym ze sportowców korzystających z porad Gorzkowskiej jest jej chłopak, Karol Zalewski, podwójny młodzieżowy mistrz Europy na 200 metrów.

Pochodząca z Bytomia zawodniczka obecnie trenuje pod okiem doświadczonego szkoleniowca Zbigniewa Ludwichowskiego. Jej cel to wyjazd na igrzyska olimpijskie w Rio. W Londynie, przed czterema laty, była tylko rezerwową w sztafecie 4x400 m.

Zobacz zdjęcia jednej z najpiękniejszych polskich lekkoatletek.

Zobacz także: Słowa przestrogi dla Tomasza Adamka przed walką z Moliną 

Czy Magdalena Gorzkowska to miss polskiej lekkoatletyki?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportowyBar na Facebooku
Inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)