Nie tylko Pudzian. Do MMA przechodzili inni dobrzy polscy sportowcy. Pamiętasz wszystkich?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zapaśnik Damian Janikowski niebawem ma walczyć w MMA. To będzie kolejny przypadek polskiego sportowca z wysokiej półki, który zmieni dyscyplinę na mieszane sztuki walki.

1
/ 10

Cztery lata temu Damian Janikowski był gwiazdą, gdy zdobył brązowy medal na igrzyskach olimpijskich w Londynie. Teraz polski zapaśnik znalazł się na zakręcie. Przegrał walkę o udział w IO w Rio de Janeiro i musi podjąć decyzję odnośnie przyszłości. Wszystko wskazuje na to, że już ma plan.

- Nie rezygnuję ze sportu, mam wiele zapału. Jeśli chodzi o MMA, to będzie moją następną ciężką ścieżką życia - napisał Janikowski na Facebooku.

Konkretów na temat zmiany dyscypliny jeszcze nie ma. To jednak nie będzie pierwsza taka historia w polskim MMA. W przeszłości wielu wybitnych sportowców przechodziło do mieszanych sztuk walki.

2
/ 10
Newspix.pl/Grzegorz Michałowski
Newspix.pl/Grzegorz Michałowski

W 2007 roku MMA w Polsce dopiero raczkowało. Nie było wielkich gal, tłumów kibiców na trybunach i dużych pieniędzy. To jednak nie przeszkadzało polskiemu sumicie. Paczków miał na koncie mnóstwo sukcesów. W mistrzostwach świata i Europy zdobył około 30 medali.

Paczków w MMA zadebiutował przeciwko Jamesowi McSweeney'owi. Polak poddał go już w pierwszej rundzie. Wydawało się, że przedstawiciel sumo pójdzie za ciosem. Mówiło się nawet o walce z Mariuszem Pudzianowskim, ale nic z tego nie wypaliło. Walki nie zorganizowano, a licznik Roberta zatrzymał się na jednej walce.

3
/ 10
Newspix.pl/Piotr Kucza
Newspix.pl/Piotr Kucza

Janikowski nie będzie pierwszym zapaśnikiem, który przejdzie do MMA. Kilka lat temu taką samą drogę obrał Wojciech Orłowski. Kilkukrotny mistrz Polski w zapasach stylu wolnego również miał 26 lat, gdy wybrał mieszane sztuki walki.

Orłowski w debiucie przegrał z Florianem Mullerem, ale nie zrezygnował. Były zapaśnik do dzisiaj wchodzi do oktagonu, jednak nie radzi sobie najlepiej. Do tej pory wygrał pięć walk, ale siedem przegrał. Kolejny pojedynek stoczy 21 maja.

4
/ 10
Newspix.pl
Newspix.pl

Józef Warchoł (kick-boxing, boks, karate)

Sportowiec z Koszalina całe życie poświęcił sportom walki. Próbował swoich sił w karate, boksie amatorskim, ale największe sukcesy święcił w kick-boxingu. Wiele razy był mistrzem Polski, a do tego dwa razy mistrzem Europy. Piętnaście lat temu jedyny raz w karierze został mistrzem świata.

Trzy lata temu Warchoł postanowił sprawdzić się w MMA. Zaczął udanie od znokautowania Kamila Bazelaka. Potem jednak poniósł trzy porażki i już więcej nie walczył. W oktagonie już na pewno go nie zobaczymy. We wrześniu ubiegłego roku zmarł w wieku 51 lat.

5
/ 10
Newspix.pl/058sport.pl/Artur Podlewski
Newspix.pl/058sport.pl/Artur Podlewski

Kolejny zapaśnik w tym zestawieniu, który jednak nie może powiedzieć, że przejście do MMA było dobrą decyzją. W zapasach zapisał piękną kartę w historii polskiego sportu. Wroński dwa razy zdobył złoty medal olimpijski. Do tego doliczyć należy mistrzostwo świata, trzy mistrzostwa Europy i wiele srebrnych oraz brązowych krążków zdobytych na tych imprezach.

W 2011 roku wybitny sportowiec dał się namówić na zmianę dyscypliny. Na gali Champions Night zmierzył się z inną legendą, Pawłem Nastulą. Bardziej doświadczony judoka wygrał przez nokaut w pierwszej rundzie, a Wroński już nigdy nie stoczył walki w MMA.

6
/ 10

Paweł Nastula (judo)

W judo był wielkim mistrzem, o czym świadczy medalowy dorobek (złoto na IO, dwa złota w MŚ, trzy tytuły mistrza Europy). W 2004 roku podjął decyzję, że czas skończyć z judo. Niedługo później zobaczyliśmy go w formule MMA.

"Nastek" zaczął z najwyższej półki. Od razu dołączył do legendarnej organizacji PRIDE. Na japońskich galach wygrał jedną z czterech walk, ale i tak wyrobił sobie markę. W ostatnich latach był gwiazdą KSW. Po porażkach z Karolem Bedorfem i Pudzianowskim postanowił skończyć z zawodowymi walkami w MMA.

7
/ 10

Przemysław Saleta (kick-boxing, boks)

Kolejny wielki sportowiec, który spróbował swoich sił w MMA, ale bardzo szybko zrezygnował z tego sportu. Zaczynał od kick-boxingu, lecz popularność zdobył w boksie. Największym sukcesem był pas mistrza Europy.

Saleta pierwszy raz dał się namówić na MMA w 2007 roku. Wtedy przegrał z Martinem Malchasjanem w pierwszej rundzie. Trzy lata później ponownie walczył w tej formule i choć poddał Marcina Najmana, to potem sporadycznie walczył jedynie w boksie.

8
/ 10
Newspix.pl/Przegląd Sportowy/Jerzy Kleszcz
Newspix.pl/Przegląd Sportowy/Jerzy Kleszcz

Jacek Wiśniewski (piłka nożna)

Na boisku zawsze wyróżniał się walecznością, a także charakterem. W polskiej ekstraklasie rozegrał blisko dwieście spotkań. Nigdy nie był mistrzem Polski, ale znali go kibice z całego kraju. Po odejściu z futbolu ogłosił, że chce podbić MMA.

"Wiśnia" podpisał kontrakt z KSW. W debiucie zmierzył się z Kamilem Walusiem. Fani oczekiwali efektownej walki piłkarza, a zamiast tego zobaczyli jego sromotną porażkę. Waluś wygrał przed czasem już w pierwszej rundzie.

9
/ 10

Kamila Porczyk (fitness)

Piękna, świetnie wyrzeźbiona, a w dodatku utytułowana: Kamila Porczyk trzy razy byłą mistrzynią świata w fitness. Jej pojawienie się w KSW wywołało wielkie poruszenie. Atrakcyjna blondynka szybko udowodniła, że świetnie odnajduje się w MMA.

Porczyk na razie ma na koncie dwie walki i obie wygrała. Ostatni raz walczyła dwa lata temu i na razie jej przyszłość w mieszanych sztukach walki stoi pod znakiem zapytania.

10
/ 10

Mariusz Pudzianowski (strongman)

Każdy zdaje sobie sprawę, że polskie MMA nie rozwinęłoby się w tak szybkim tempie bez Pudzianowskiego. Sportowiec z Białej Rawskiej status gwiazdy zapewnił sobie poprzez starty w strongmenach. Pięć tytułów mistrza świata jasno pokazuje, że zdominował tamten sport.

"Pudzian" w MMA pojawił się w 2009 roku. To dla niego kibice zapełniali trybuny na galach KSW, a kolejne miliony zasiadały przed telewizorami. Początkowo środowisko traktowało go jak celebrytę, ale dzisiaj każdy przyznaje, że Mariusz stał się pełnoprawnym zawodnikiem mieszanych sztuk walki.

39-latek do tej pory wygrał dziewięć pojedynków, a cztery przegrał. Nadal wchodzi do oktagonu i wierzy, że pewnego dnia zostanie mistrzem KSW w kategorii ciężkiej.

Opracował CYK

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)