W tym artykule dowiesz się o:

Piłka nożna łączy i jeżeli ktoś wątpił w to stwierdzenie, to teraz powinien zmienić zdanie. Diego Maradona i Pele tuż przed Euro 2016 publicznie się pogodzili. Do zakopania wojennego topora doszło w Paryżu, przy okazji meczu charytatywnego, w którym zmierzyli się przyjaciele obu legend futbolu.
Były wzajemne podziękowania, wyrazy szacunku, symboliczne podanie ręki, a nawet przytulenie. Jeszcze niedawno było to nie do pomyślenia. Brazylijczyk i Argentyńczyk jawili się jako śmiertelni wrogowie.
Wszystko zaczęło się w 2000 roku, gdy FIFA zorganizowała plebiscyt na najlepszego piłkarza XX wieku. W internetowym głosowaniu wygrał "Boski Diego", ale federacja uznała, że internauci byli zbyt młodzi i stąd taki wynik. W efekcie zorganizowano drugi konkurs, w drukowanym magazynie FIFA, w którym zwyciężył Pele.
- Otrzymałem głosy od ludu, a Pele wygrał walkowerem - kpił argentyński piłkarz.
Potem były kolejne ataki. Maradona oskarżył swojego rywala, że to przez niego wielki Garrincha umarł w nędzy. Pele odpowiedział, że Diego jest "chory". Kolejne starcie na słowa miało miejsce, gdy Maradona został selekcjonerem Argentyny. Brazylijska legenda wypaliła, że zrobił to dla kasy. W rewanżu padło sformułowanie: "Pele powinien wrócić do muzeum".
Na szczęście konflikt w końcu został zażegnany. Zobaczcie zdjęcia z tej historycznej chwili.

Piłka nożna łączy i jeżeli ktoś wątpił w to stwierdzenie, to teraz powinien zmienić zdanie. Diego Maradona i Pele tuż przed Euro 2016 publicznie się pogodzili. Do zakopania wojennego topora doszło w Paryżu, przy okazji meczu charytatywnego, w którym zmierzyli się przyjaciele obu legend futbolu.
Były wzajemne podziękowania, wyrazy szacunku, symboliczne podanie ręki, a nawet przytulenie. Jeszcze niedawno było to nie do pomyślenia. Brazylijczyk i Argentyńczyk jawili się jako śmiertelni wrogowie.
Wszystko zaczęło się w 2000 roku, gdy FIFA zorganizowała plebiscyt na najlepszego piłkarza XX wieku. W internetowym głosowaniu wygrał "Boski Diego", ale federacja uznała, że internauci byli zbyt młodzi i stąd taki wynik. W efekcie zorganizowano drugi konkurs, w drukowanym magazynie FIFA, w którym zwyciężył Pele.
- Otrzymałem głosy od ludu, a Pele wygrał walkowerem - kpił argentyński piłkarz.
Potem były kolejne ataki. Maradona oskarżył swojego rywala, że to przez niego wielki Garrincha umarł w nędzy. Pele odpowiedział, że Diego jest "chory". Kolejne starcie na słowa miało miejsce, gdy Maradona został selekcjonerem Argentyny. Brazylijska legenda wypaliła, że zrobił to dla kasy. W rewanżu padło sformułowanie: "Pele powinien wrócić do muzeum".
Na szczęście konflikt w końcu został zażegnany. Zobaczcie zdjęcia z tej historycznej chwili.

Piłka nożna łączy i jeżeli ktoś wątpił w to stwierdzenie, to teraz powinien zmienić zdanie. Diego Maradona i Pele tuż przed Euro 2016 publicznie się pogodzili. Do zakopania wojennego topora doszło w Paryżu, przy okazji meczu charytatywnego, w którym zmierzyli się przyjaciele obu legend futbolu.
Były wzajemne podziękowania, wyrazy szacunku, symboliczne podanie ręki, a nawet przytulenie. Jeszcze niedawno było to nie do pomyślenia. Brazylijczyk i Argentyńczyk jawili się jako śmiertelni wrogowie.
Wszystko zaczęło się w 2000 roku, gdy FIFA zorganizowała plebiscyt na najlepszego piłkarza XX wieku. W internetowym głosowaniu wygrał "Boski Diego", ale federacja uznała, że internauci byli zbyt młodzi i stąd taki wynik. W efekcie zorganizowano drugi konkurs, w drukowanym magazynie FIFA, w którym zwyciężył Pele.
- Otrzymałem głosy od ludu, a Pele wygrał walkowerem - kpił argentyński piłkarz.
Potem były kolejne ataki. Maradona oskarżył swojego rywala, że to przez niego wielki Garrincha umarł w nędzy. Pele odpowiedział, że Diego jest "chory". Kolejne starcie na słowa miało miejsce, gdy Maradona został selekcjonerem Argentyny. Brazylijska legenda wypaliła, że zrobił to dla kasy. W rewanżu padło sformułowanie: "Pele powinien wrócić do muzeum".
Na szczęście konflikt w końcu został zażegnany. Zobaczcie zdjęcia z tej historycznej chwili.

Piłka nożna łączy i jeżeli ktoś wątpił w to stwierdzenie, to teraz powinien zmienić zdanie. Diego Maradona i Pele tuż przed Euro 2016 publicznie się pogodzili. Do zakopania wojennego topora doszło w Paryżu, przy okazji meczu charytatywnego, w którym zmierzyli się przyjaciele obu legend futbolu.
Były wzajemne podziękowania, wyrazy szacunku, symboliczne podanie ręki, a nawet przytulenie. Jeszcze niedawno było to nie do pomyślenia. Brazylijczyk i Argentyńczyk jawili się jako śmiertelni wrogowie.
Wszystko zaczęło się w 2000 roku, gdy FIFA zorganizowała plebiscyt na najlepszego piłkarza XX wieku. W internetowym głosowaniu wygrał "Boski Diego", ale federacja uznała, że internauci byli zbyt młodzi i stąd taki wynik. W efekcie zorganizowano drugi konkurs, w drukowanym magazynie FIFA, w którym zwyciężył Pele.
- Otrzymałem głosy od ludu, a Pele wygrał walkowerem - kpił argentyński piłkarz.
Potem były kolejne ataki. Maradona oskarżył swojego rywala, że to przez niego wielki Garrincha umarł w nędzy. Pele odpowiedział, że Diego jest "chory". Kolejne starcie na słowa miało miejsce, gdy Maradona został selekcjonerem Argentyny. Brazylijska legenda wypaliła, że zrobił to dla kasy. W rewanżu padło sformułowanie: "Pele powinien wrócić do muzeum".
Na szczęście konflikt w końcu został zażegnany. Zobaczcie zdjęcia z tej historycznej chwili.

Piłka nożna łączy i jeżeli ktoś wątpił w to stwierdzenie, to teraz powinien zmienić zdanie. Diego Maradona i Pele tuż przed Euro 2016 publicznie się pogodzili. Do zakopania wojennego topora doszło w Paryżu, przy okazji meczu charytatywnego, w którym zmierzyli się przyjaciele obu legend futbolu.
Były wzajemne podziękowania, wyrazy szacunku, symboliczne podanie ręki, a nawet przytulenie. Jeszcze niedawno było to nie do pomyślenia. Brazylijczyk i Argentyńczyk jawili się jako śmiertelni wrogowie.
Wszystko zaczęło się w 2000 roku, gdy FIFA zorganizowała plebiscyt na najlepszego piłkarza XX wieku. W internetowym głosowaniu wygrał "Boski Diego", ale federacja uznała, że internauci byli zbyt młodzi i stąd taki wynik. W efekcie zorganizowano drugi konkurs, w drukowanym magazynie FIFA, w którym zwyciężył Pele.
- Otrzymałem głosy od ludu, a Pele wygrał walkowerem - kpił argentyński piłkarz.
Potem były kolejne ataki. Maradona oskarżył swojego rywala, że to przez niego wielki Garrincha umarł w nędzy. Pele odpowiedział, że Diego jest "chory". Kolejne starcie na słowa miało miejsce, gdy Maradona został selekcjonerem Argentyny. Brazylijska legenda wypaliła, że zrobił to dla kasy. W rewanżu padło sformułowanie: "Pele powinien wrócić do muzeum".
Na szczęście konflikt w końcu został zażegnany. Zobaczcie zdjęcia z tej historycznej chwili.

Piłka nożna łączy i jeżeli ktoś wątpił w to stwierdzenie, to teraz powinien zmienić zdanie. Diego Maradona i Pele tuż przed Euro 2016 publicznie się pogodzili. Do zakopania wojennego topora doszło w Paryżu, przy okazji meczu charytatywnego, w którym zmierzyli się przyjaciele obu legend futbolu.
Były wzajemne podziękowania, wyrazy szacunku, symboliczne podanie ręki, a nawet przytulenie. Jeszcze niedawno było to nie do pomyślenia. Brazylijczyk i Argentyńczyk jawili się jako śmiertelni wrogowie.
Wszystko zaczęło się w 2000 roku, gdy FIFA zorganizowała plebiscyt na najlepszego piłkarza XX wieku. W internetowym głosowaniu wygrał "Boski Diego", ale federacja uznała, że internauci byli zbyt młodzi i stąd taki wynik. W efekcie zorganizowano drugi konkurs, w drukowanym magazynie FIFA, w którym zwyciężył Pele.
- Otrzymałem głosy od ludu, a Pele wygrał walkowerem - kpił argentyński piłkarz.
Potem były kolejne ataki. Maradona oskarżył swojego rywala, że to przez niego wielki Garrincha umarł w nędzy. Pele odpowiedział, że Diego jest "chory". Kolejne starcie na słowa miało miejsce, gdy Maradona został selekcjonerem Argentyny. Brazylijska legenda wypaliła, że zrobił to dla kasy. W rewanżu padło sformułowanie: "Pele powinien wrócić do muzeum".
Na szczęście konflikt w końcu został zażegnany. Zobaczcie zdjęcia z tej historycznej chwili.
Opracował CYK