Historyczny moment. Pele i Maradona w końcu zakopali topór wojenny!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przez ostatnie lata dwie legendy futbolu obrażały się w mediach. Kibice z niesmakiem przypatrywali się temu żenującemu spektaklowi. Na szczęście to już przeszłość. Na oczach całego świata Pele i Diego Maradona się pojednali!

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 6
AFP/Patrick Kovarik
AFP/Patrick Kovarik

Piłka nożna łączy i jeżeli ktoś wątpił w to stwierdzenie, to teraz powinien zmienić zdanie. Diego Maradona i Pele tuż przed Euro 2016 publicznie się pogodzili. Do zakopania wojennego topora doszło w Paryżu, przy okazji meczu charytatywnego, w którym zmierzyli się przyjaciele obu legend futbolu.

Były wzajemne podziękowania, wyrazy szacunku, symboliczne podanie ręki, a nawet przytulenie. Jeszcze niedawno było to nie do pomyślenia. Brazylijczyk i Argentyńczyk jawili się jako śmiertelni wrogowie.

Wszystko zaczęło się w 2000 roku, gdy FIFA zorganizowała plebiscyt na najlepszego piłkarza XX wieku. W internetowym głosowaniu wygrał "Boski Diego", ale federacja uznała, że internauci byli zbyt młodzi i stąd taki wynik. W efekcie zorganizowano drugi konkurs, w drukowanym magazynie FIFA, w którym zwyciężył Pele.

- Otrzymałem głosy od ludu, a Pele wygrał walkowerem - kpił argentyński piłkarz.

Potem były kolejne ataki. Maradona oskarżył swojego rywala, że to przez niego wielki Garrincha umarł w nędzy. Pele odpowiedział, że Diego jest "chory". Kolejne starcie na słowa miało miejsce, gdy Maradona został selekcjonerem Argentyny. Brazylijska legenda wypaliła, że zrobił to dla kasy. W rewanżu padło sformułowanie: "Pele powinien wrócić do muzeum".

Na szczęście konflikt w końcu został zażegnany. Zobaczcie zdjęcia z tej historycznej chwili.

2
/ 6
AFP/Patrick Kovarik
AFP/Patrick Kovarik

Piłka nożna łączy i jeżeli ktoś wątpił w to stwierdzenie, to teraz powinien zmienić zdanie. Diego Maradona i Pele tuż przed Euro 2016 publicznie się pogodzili. Do zakopania wojennego topora doszło w Paryżu, przy okazji meczu charytatywnego, w którym zmierzyli się przyjaciele obu legend futbolu.

Były wzajemne podziękowania, wyrazy szacunku, symboliczne podanie ręki, a nawet przytulenie. Jeszcze niedawno było to nie do pomyślenia. Brazylijczyk i Argentyńczyk jawili się jako śmiertelni wrogowie.

Wszystko zaczęło się w 2000 roku, gdy FIFA zorganizowała plebiscyt na najlepszego piłkarza XX wieku. W internetowym głosowaniu wygrał "Boski Diego", ale federacja uznała, że internauci byli zbyt młodzi i stąd taki wynik. W efekcie zorganizowano drugi konkurs, w drukowanym magazynie FIFA, w którym zwyciężył Pele.

- Otrzymałem głosy od ludu, a Pele wygrał walkowerem - kpił argentyński piłkarz.

Potem były kolejne ataki. Maradona oskarżył swojego rywala, że to przez niego wielki Garrincha umarł w nędzy. Pele odpowiedział, że Diego jest "chory". Kolejne starcie na słowa miało miejsce, gdy Maradona został selekcjonerem Argentyny. Brazylijska legenda wypaliła, że zrobił to dla kasy. W rewanżu padło sformułowanie: "Pele powinien wrócić do muzeum".

Na szczęście konflikt w końcu został zażegnany. Zobaczcie zdjęcia z tej historycznej chwili.

3
/ 6
AFP/Patrick Kovarik
AFP/Patrick Kovarik

Piłka nożna łączy i jeżeli ktoś wątpił w to stwierdzenie, to teraz powinien zmienić zdanie. Diego Maradona i Pele tuż przed Euro 2016 publicznie się pogodzili. Do zakopania wojennego topora doszło w Paryżu, przy okazji meczu charytatywnego, w którym zmierzyli się przyjaciele obu legend futbolu.

Były wzajemne podziękowania, wyrazy szacunku, symboliczne podanie ręki, a nawet przytulenie. Jeszcze niedawno było to nie do pomyślenia. Brazylijczyk i Argentyńczyk jawili się jako śmiertelni wrogowie.

Wszystko zaczęło się w 2000 roku, gdy FIFA zorganizowała plebiscyt na najlepszego piłkarza XX wieku. W internetowym głosowaniu wygrał "Boski Diego", ale federacja uznała, że internauci byli zbyt młodzi i stąd taki wynik. W efekcie zorganizowano drugi konkurs, w drukowanym magazynie FIFA, w którym zwyciężył Pele.

- Otrzymałem głosy od ludu, a Pele wygrał walkowerem - kpił argentyński piłkarz.

Potem były kolejne ataki. Maradona oskarżył swojego rywala, że to przez niego wielki Garrincha umarł w nędzy. Pele odpowiedział, że Diego jest "chory". Kolejne starcie na słowa miało miejsce, gdy Maradona został selekcjonerem Argentyny. Brazylijska legenda wypaliła, że zrobił to dla kasy. W rewanżu padło sformułowanie: "Pele powinien wrócić do muzeum".

Na szczęście konflikt w końcu został zażegnany. Zobaczcie zdjęcia z tej historycznej chwili.

4
/ 6
AFP/Patrick Kovarik
AFP/Patrick Kovarik

Piłka nożna łączy i jeżeli ktoś wątpił w to stwierdzenie, to teraz powinien zmienić zdanie. Diego Maradona i Pele tuż przed Euro 2016 publicznie się pogodzili. Do zakopania wojennego topora doszło w Paryżu, przy okazji meczu charytatywnego, w którym zmierzyli się przyjaciele obu legend futbolu.

Były wzajemne podziękowania, wyrazy szacunku, symboliczne podanie ręki, a nawet przytulenie. Jeszcze niedawno było to nie do pomyślenia. Brazylijczyk i Argentyńczyk jawili się jako śmiertelni wrogowie.

Wszystko zaczęło się w 2000 roku, gdy FIFA zorganizowała plebiscyt na najlepszego piłkarza XX wieku. W internetowym głosowaniu wygrał "Boski Diego", ale federacja uznała, że internauci byli zbyt młodzi i stąd taki wynik. W efekcie zorganizowano drugi konkurs, w drukowanym magazynie FIFA, w którym zwyciężył Pele.

- Otrzymałem głosy od ludu, a Pele wygrał walkowerem - kpił argentyński piłkarz.

Potem były kolejne ataki. Maradona oskarżył swojego rywala, że to przez niego wielki Garrincha umarł w nędzy. Pele odpowiedział, że Diego jest "chory". Kolejne starcie na słowa miało miejsce, gdy Maradona został selekcjonerem Argentyny. Brazylijska legenda wypaliła, że zrobił to dla kasy. W rewanżu padło sformułowanie: "Pele powinien wrócić do muzeum".

Na szczęście konflikt w końcu został zażegnany. Zobaczcie zdjęcia z tej historycznej chwili.

5
/ 6
AFP/Patrick Kovarik
AFP/Patrick Kovarik

Piłka nożna łączy i jeżeli ktoś wątpił w to stwierdzenie, to teraz powinien zmienić zdanie. Diego Maradona i Pele tuż przed Euro 2016 publicznie się pogodzili. Do zakopania wojennego topora doszło w Paryżu, przy okazji meczu charytatywnego, w którym zmierzyli się przyjaciele obu legend futbolu.

Były wzajemne podziękowania, wyrazy szacunku, symboliczne podanie ręki, a nawet przytulenie. Jeszcze niedawno było to nie do pomyślenia. Brazylijczyk i Argentyńczyk jawili się jako śmiertelni wrogowie.

Wszystko zaczęło się w 2000 roku, gdy FIFA zorganizowała plebiscyt na najlepszego piłkarza XX wieku. W internetowym głosowaniu wygrał "Boski Diego", ale federacja uznała, że internauci byli zbyt młodzi i stąd taki wynik. W efekcie zorganizowano drugi konkurs, w drukowanym magazynie FIFA, w którym zwyciężył Pele.

- Otrzymałem głosy od ludu, a Pele wygrał walkowerem - kpił argentyński piłkarz.

Potem były kolejne ataki. Maradona oskarżył swojego rywala, że to przez niego wielki Garrincha umarł w nędzy. Pele odpowiedział, że Diego jest "chory". Kolejne starcie na słowa miało miejsce, gdy Maradona został selekcjonerem Argentyny. Brazylijska legenda wypaliła, że zrobił to dla kasy. W rewanżu padło sformułowanie: "Pele powinien wrócić do muzeum".

Na szczęście konflikt w końcu został zażegnany. Zobaczcie zdjęcia z tej historycznej chwili.

6
/ 6
AFP/Patrick Kovarik
AFP/Patrick Kovarik

Piłka nożna łączy i jeżeli ktoś wątpił w to stwierdzenie, to teraz powinien zmienić zdanie. Diego Maradona i Pele tuż przed Euro 2016 publicznie się pogodzili. Do zakopania wojennego topora doszło w Paryżu, przy okazji meczu charytatywnego, w którym zmierzyli się przyjaciele obu legend futbolu.

Były wzajemne podziękowania, wyrazy szacunku, symboliczne podanie ręki, a nawet przytulenie. Jeszcze niedawno było to nie do pomyślenia. Brazylijczyk i Argentyńczyk jawili się jako śmiertelni wrogowie.

Wszystko zaczęło się w 2000 roku, gdy FIFA zorganizowała plebiscyt na najlepszego piłkarza XX wieku. W internetowym głosowaniu wygrał "Boski Diego", ale federacja uznała, że internauci byli zbyt młodzi i stąd taki wynik. W efekcie zorganizowano drugi konkurs, w drukowanym magazynie FIFA, w którym zwyciężył Pele.

- Otrzymałem głosy od ludu, a Pele wygrał walkowerem - kpił argentyński piłkarz.

Potem były kolejne ataki. Maradona oskarżył swojego rywala, że to przez niego wielki Garrincha umarł w nędzy. Pele odpowiedział, że Diego jest "chory". Kolejne starcie na słowa miało miejsce, gdy Maradona został selekcjonerem Argentyny. Brazylijska legenda wypaliła, że zrobił to dla kasy. W rewanżu padło sformułowanie: "Pele powinien wrócić do muzeum".

Na szczęście konflikt w końcu został zażegnany. Zobaczcie zdjęcia z tej historycznej chwili.

Opracował CYK

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (5)
avatar
Dariusz Konferowicz
10.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pele to Pele , mial to szczescie ze gral w swietnym zespole z genialnymi zawodnikami obok siebie . Wtedy i tak lepszy byl Garincha . Obecnie gdyby zestawic 11-tke wszechczasów to brazylijczyk n Czytaj całość
avatar
Mariusz Korczynski
10.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To są dwa różne światy nie ujmując nic Pele dziś futbol jest inny jak wszystko włącznie z medycyną idzie naprzód, kiedyś nie było takiego presingu Pele mijał obrońców jak tyczki dziś można rzec Czytaj całość
avatar
aboutfootball.pl
10.06.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Lepiej późno niż wcale :)  
avatar
Gandalf.77
9.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dla Mnie lepszym i wartosciwszym dla druzyny piłkarzem był Maradona, ale kazdy ma swoje zdanie