Argentyńska WAG pokonała raka. Jej mąż zdobył się na wyjątkowy gest

Natalie Weber przeżywała ostatnio trudne chwile, ale mogła w nich liczyć na wsparcie męża. Mauro Zarate był zawsze u jej boku, dedykował jej strzelane gole. Teraz zaś zrobił tatuaż z jej podobizną.

Przemek Sibera
Przemek Sibera

- Żona Mauro Zarate - Natalie Weber - pokonała raka piersi - donoszą zagraniczne media. Argentyńska WAG o chorobie dowiedziała się w kwietniu tego roku. Cztery miesiące później przeszła operację. We wrześniu lekarze potwierdzili, że leczenie przebiega zgodnie z planem i kolejny zabieg oraz chemioterapia nie są potrzebne.

Zarate w trudnych chwilach zawsze był u boku swojej ukochanej. To jej dedykował gole zdobyte w ostatnich meczach. Teraz zaś zrobił sobie tatuaż z jej podobizną (patrz strona nr 1). - Kocham cię całym swoim sercem. Jesteś kobietą mojego życia. Chcę, abyś była u mojego boku do końca mych dni - zawodnik ACF Fiorentina zdobył się na szczere wyznanie na Instagramie.

Weber w wywiadzie dla ciudad.com nie ukrywała wzruszenia. - To był akt miłości mojego męża. Tatuaż bardzo mi się podoba. Poruszył mnie. A zrobiony został na podstawie zdjęcia z mojej sesji zdjęciowej sprzed dwóch lat z kampanii fryzjerskiej - zdradziła piękna WAG.

Zarate jest z argentyńską modelką od marca 2010 roku. W lipcu 2011 para wzięła ślub cywilny. Owocem ich miłości jest dwójka dzieci: Mia urodzona w 2012 roku oraz Rocco, który przyszedł na świat trzy lata później.

Na kolejnych stronach zobaczysz zdjęcia Natalie Weber.

Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Paweł - słowo Boże Zgłoś komentarz
     Zgorszenie i bezwstyd!!! Medialne dno! Zniewolenie demoniczne tatuażami !!  Biada gorszącym i zgorszenie pokazującym... Nawróćcie się, bo bez nawrócenia nie będzie zbawienia !!!
    • Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce Zgłoś komentarz
      Czy ten skrót to od wagina?
      • Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce Zgłoś komentarz
        Większość raków piersi nie jest żadną chorobą, nie trzeba tego wycinać. Lekarze podbijają sobie tylko statystyki, bo prawdziwego raka nie są w stanie w żaden sposób wyleczyć.