Niedawno jeździła bolidem Formuły 1. Teraz Susie Wolff zostanie mamą

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Szef Mercedesa Toto Wolff zdradził, że jego małżonka Susie urodzi mu potomka w kwietniu przyszłego roku. Z tego względu była sportsmenka będzie musiała zawiesić pracę w roli eksperta telewizyjnego.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 9

Susie Wolff, żona szefa Mercedesa Toto Wolffa, była pierwszą kobietą od prawie ćwierć wieku, która wzięła udział w weekendowym Grand Prix Formuły 1. Szkotka otrzymała szansę jazdy bolidem F1 podczas treningu wraz z mężczyznami. W sezonie 2015 zaliczyła cztery piątkowe sesje treningowe.

Później jednak okazało się, że nie otrzyma więcej takiej szansy od teamu Williams. Postanowiła zakończyć karierę kierowcy wyścigowego. W zamian skupiła się na pracy dziennikarskiej.

W piątek niemiecka gazeta "Bild" doniosła, że szef Mercedes GP będzie kolejnym ojcem na padoku F1. Następnie tę informację potwierdziła sama Susie Wolff na Twitterze.

Przed takim pytaniem nie uciekł również Toto Wolff. - Tak, to prawda - potwierdził 44-latek, który przebywa w Austin, gdzie w ten weekend kierowcy ścigają się w GP USA.

- Moja żona Susie jest w ciąży. Oczekujemy naszego dziecka w kwietniu. Nie wiemy, czy to chłopiec, czy dziewczynka. Najważniejsze, że ciąża przebiega prawidłowo - dodał Toto Wolff.

33-letnia Susie Wolff jest obecnie ekspertem telewizyjnym w "Channel 4" i nie będzie obecna na Grand Prix w USA i Meksyku.

Na kolejnych stronach zobaczysz zdjęcia kobiety, która próbowała swoich sił w F1.

2
/ 9

Susie Wolff, żona szefa Mercedesa Toto Wolffa, była pierwszą kobietą od prawie ćwierć wieku, która wzięła udział w weekendowym Grand Prix Formuły 1. Szkotka otrzymała szansę jazdy bolidem F1 podczas treningu wraz z mężczyznami. W sezonie 2015 zaliczyła cztery piątkowe sesje treningowe.

Później jednak okazało się, że nie otrzyma więcej takiej szansy od teamu Williams. Postanowiła zakończyć karierę kierowcy wyścigowego. W zamian skupiła się na pracy dziennikarskiej.

W piątek niemiecka gazeta "Bild" doniosła, że szef Mercedes GP będzie kolejnym ojcem na padoku F1. Następnie tę informację potwierdziła sama Susie Wolff na Twitterze.

Przed takim pytaniem nie uciekł również Toto Wolff. - Tak, to prawda - potwierdził 44-latek, który przebywa w Austin, gdzie w ten weekend kierowcy ścigają się w GP USA.

- Moja żona Susie jest w ciąży. Oczekujemy naszego dziecka w kwietniu. Nie wiemy, czy to chłopiec, czy dziewczynka. Najważniejsze, że ciąża przebiega prawidłowo - dodał Toto Wolff.

33-letnia Susie Wolff jest obecnie ekspertem telewizyjnym w "Channel 4" i nie będzie obecna na Grand Prix w USA i Meksyku.

Na kolejnych stronach zobaczysz zdjęcia kobiety, która próbowała swoich sił w F1.

3
/ 9

Susie Wolff, żona szefa Mercedesa Toto Wolffa, była pierwszą kobietą od prawie ćwierć wieku, która wzięła udział w weekendowym Grand Prix Formuły 1. Szkotka otrzymała szansę jazdy bolidem F1 podczas treningu wraz z mężczyznami. W sezonie 2015 zaliczyła cztery piątkowe sesje treningowe.

Później jednak okazało się, że nie otrzyma więcej takiej szansy od teamu Williams. Postanowiła zakończyć karierę kierowcy wyścigowego. W zamian skupiła się na pracy dziennikarskiej.

W piątek niemiecka gazeta "Bild" doniosła, że szef Mercedes GP będzie kolejnym ojcem na padoku F1. Następnie tę informację potwierdziła sama Susie Wolff na Twitterze.

Przed takim pytaniem nie uciekł również Toto Wolff. - Tak, to prawda - potwierdził 44-latek, który przebywa w Austin, gdzie w ten weekend kierowcy ścigają się w GP USA.

- Moja żona Susie jest w ciąży. Oczekujemy naszego dziecka w kwietniu. Nie wiemy, czy to chłopiec, czy dziewczynka. Najważniejsze, że ciąża przebiega prawidłowo - dodał Toto Wolff.

33-letnia Susie Wolff jest obecnie ekspertem telewizyjnym w "Channel 4" i nie będzie obecna na Grand Prix w USA i Meksyku.

Na kolejnych stronach zobaczysz zdjęcia kobiety, która próbowała swoich sił w F1.

4
/ 9

Susie Wolff, żona szefa Mercedesa Toto Wolffa, była pierwszą kobietą od prawie ćwierć wieku, która wzięła udział w weekendowym Grand Prix Formuły 1. Szkotka otrzymała szansę jazdy bolidem F1 podczas treningu wraz z mężczyznami. W sezonie 2015 zaliczyła cztery piątkowe sesje treningowe.

Później jednak okazało się, że nie otrzyma więcej takiej szansy od teamu Williams. Postanowiła zakończyć karierę kierowcy wyścigowego. W zamian skupiła się na pracy dziennikarskiej.

W piątek niemiecka gazeta "Bild" doniosła, że szef Mercedes GP  będzie kolejnym ojcem na padoku F1. Następnie tę informację potwierdziła sama Susie Wolff na Twitterze.

Przed takim pytaniem nie uciekł również Toto Wolff. - Tak, to prawda - potwierdził 44-latek, który przebywa w Austin, gdzie w ten weekend kierowcy ścigają się w GP USA.

- Moja żona Susie jest w ciąży. Oczekujemy naszego dziecka w kwietniu. Nie wiemy, czy to chłopiec, czy dziewczynka. Najważniejsze, że ciąża przebiega prawidłowo - dodał Toto Wolff.

33-letnia Susie Wolff jest obecnie ekspertem telewizyjnym w "Channel 4" i nie będzie obecna na Grand Prix w USA i Meksyku.

Na kolejnych stronach zobaczysz zdjęcia kobiety, która próbowała swoich sił w F1.

5
/ 9

Susie Wolff, żona szefa Mercedesa Toto Wolffa, była pierwszą kobietą od prawie ćwierć wieku, która wzięła udział w weekendowym Grand Prix Formuły 1. Szkotka otrzymała szansę jazdy bolidem F1 podczas treningu wraz z mężczyznami. W sezonie 2015 zaliczyła cztery piątkowe sesje treningowe.

Później jednak okazało się, że nie otrzyma więcej takiej szansy od teamu Williams. Postanowiła zakończyć karierę kierowcy wyścigowego. W zamian skupiła się na pracy dziennikarskiej.

W piątek niemiecka gazeta "Bild" doniosła, że szef Mercedes GP będzie kolejnym ojcem na padoku F1. Następnie tę informację potwierdziła sama Susie Wolff na Twitterze.

Przed takim pytaniem nie uciekł również Toto Wolff. - Tak, to prawda - potwierdził 44-latek, który przebywa w Austin, gdzie w ten weekend kierowcy ścigają się w GP USA.

- Moja żona Susie jest w ciąży. Oczekujemy naszego dziecka w kwietniu. Nie wiemy, czy to chłopiec, czy dziewczynka. Najważniejsze, że ciąża przebiega prawidłowo - dodał Toto Wolff.

33-letnia Susie Wolff jest obecnie ekspertem telewizyjnym w "Channel 4" i nie będzie obecna na Grand Prix w USA i Meksyku.

Na kolejnych stronach zobaczysz zdjęcia kobiety, która próbowała swoich sił w F1.

6
/ 9

Susie Wolff, żona szefa Mercedesa Toto Wolffa, była pierwszą kobietą od prawie ćwierć wieku, która wzięła udział w weekendowym Grand Prix Formuły 1. Szkotka otrzymała szansę jazdy bolidem F1 podczas treningu wraz z mężczyznami. W sezonie 2015 zaliczyła cztery piątkowe sesje treningowe.

Później jednak okazało się, że nie otrzyma więcej takiej szansy od teamu Williams. Postanowiła zakończyć karierę kierowcy wyścigowego. W zamian skupiła się na pracy dziennikarskiej.

W piątek niemiecka gazeta "Bild" doniosła, że szef Mercedes GP będzie kolejnym ojcem na padoku F1. Następnie tę informację potwierdziła sama Susie Wolff na Twitterze.

Przed takim pytaniem nie uciekł również Toto Wolff. - Tak, to prawda - potwierdził 44-latek, który przebywa w Austin, gdzie w ten weekend kierowcy ścigają się w GP USA.

- Moja żona Susie jest w ciąży. Oczekujemy naszego dziecka w kwietniu. Nie wiemy, czy to chłopiec, czy dziewczynka. Najważniejsze, że ciąża przebiega prawidłowo - dodał Toto Wolff.

33-letnia Susie Wolff jest obecnie ekspertem telewizyjnym w "Channel 4" i nie będzie obecna na Grand Prix w USA i Meksyku.

Na kolejnych stronach zobaczysz zdjęcia kobiety, która próbowała swoich sił w F1.

7
/ 9

Susie Wolff, żona szefa Mercedesa Toto Wolffa, była pierwszą kobietą od prawie ćwierć wieku, która wzięła udział w weekendowym Grand Prix Formuły 1. Szkotka otrzymała szansę jazdy bolidem F1 podczas treningu wraz z mężczyznami. W sezonie 2015 zaliczyła cztery piątkowe sesje treningowe.

Później jednak okazało się, że nie otrzyma więcej takiej szansy od teamu Williams. Postanowiła zakończyć karierę kierowcy wyścigowego. W zamian skupiła się na pracy dziennikarskiej.

W piątek niemiecka gazeta "Bild" doniosła, że szef Mercedes GP będzie kolejnym ojcem na padoku F1. Następnie tę informację potwierdziła sama Susie Wolff na Twitterze.

Przed takim pytaniem nie uciekł również Toto Wolff. - Tak, to prawda - potwierdził 44-latek, który przebywa w Austin, gdzie w ten weekend kierowcy ścigają się w GP USA.

- Moja żona Susie jest w ciąży. Oczekujemy naszego dziecka w kwietniu. Nie wiemy, czy to chłopiec, czy dziewczynka. Najważniejsze, że ciąża przebiega prawidłowo - dodał Toto Wolff.

33-letnia Susie Wolff jest obecnie ekspertem telewizyjnym w "Channel 4" i nie będzie obecna na Grand Prix w USA i Meksyku.

Na kolejnych stronach zobaczysz zdjęcia kobiety, która próbowała swoich sił w F1.

8
/ 9

Susie Wolff, żona szefa Mercedesa Toto Wolffa, była pierwszą kobietą od prawie ćwierć wieku, która wzięła udział w weekendowym Grand Prix Formuły 1. Szkotka otrzymała szansę jazdy bolidem F1 podczas treningu wraz z mężczyznami. W sezonie 2015 zaliczyła cztery piątkowe sesje treningowe.

Później jednak okazało się, że nie otrzyma więcej takiej szansy od teamu Williams. Postanowiła zakończyć karierę kierowcy wyścigowego. W zamian skupiła się na pracy dziennikarskiej.

W piątek niemiecka gazeta "Bild" doniosła, że szef Mercedes GP będzie kolejnym ojcem na padoku F1. Następnie tę informację potwierdziła sama Susie Wolff na Twitterze.

Przed takim pytaniem nie uciekł również Toto Wolff. - Tak, to prawda - potwierdził 44-latek, który przebywa w Austin, gdzie w ten weekend kierowcy ścigają się w GP USA.

- Moja żona Susie jest w ciąży. Oczekujemy naszego dziecka w kwietniu. Nie wiemy, czy to chłopiec, czy dziewczynka. Najważniejsze, że ciąża przebiega prawidłowo - dodał Toto Wolff.

33-letnia Susie Wolff jest obecnie ekspertem telewizyjnym w "Channel 4" i nie będzie obecna na Grand Prix w USA i Meksyku.

Na kolejnych stronach zobaczysz zdjęcia kobiety, która próbowała swoich sił w F1.

9
/ 9

Susie Wolff, żona szefa Mercedesa Toto Wolffa, była pierwszą kobietą od prawie ćwierć wieku, która wzięła udział w weekendowym Grand Prix Formuły 1. Szkotka otrzymała szansę jazdy bolidem F1 podczas treningu wraz z mężczyznami. W sezonie 2015 zaliczyła cztery piątkowe sesje treningowe.

Później jednak okazało się, że nie otrzyma więcej takiej szansy od teamu Williams. Postanowiła zakończyć karierę kierowcy wyścigowego. W zamian skupiła się na pracy dziennikarskiej.

W piątek niemiecka gazeta "Bild" doniosła, że szef Mercedes GP będzie kolejnym ojcem na padoku F1. Następnie tę informację potwierdziła sama Susie Wolff na Twitterze.

Przed takim pytaniem nie uciekł również Toto Wolff. - Tak, to prawda - potwierdził 44-latek, który przebywa w Austin, gdzie w ten weekend kierowcy ścigają się w GP USA.

- Moja żona Susie jest w ciąży. Oczekujemy naszego dziecka w kwietniu. Nie wiemy, czy to chłopiec, czy dziewczynka. Najważniejsze, że ciąża przebiega prawidłowo - dodał Toto Wolff.

33-letnia Susie Wolff jest obecnie ekspertem telewizyjnym w "Channel 4" i nie będzie obecna na Grand Prix w USA i Meksyku.

Zobacz zdjęcia kobiety, która próbowała swoich sił w F1.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)