Niewiele jest stadionów piłkarskich, które znają nie tylko fani futbolu. Jednym z nich jest brazylijska Maracana, która w latach świetności mogła pomieścić dwieście tysięcy ludzi. To tam rozegrano wiele meczów, które obrosły legendą.
W 2014 roku na tym obiekcie rozegrano finał piłkarskich mistrzostw świata. Dwa lata później Maracana była areną igrzysk olimpijskich. Dzisiaj piłkarska świątynia umiera i to dosłownie, a wszystko przez problemy organizacyjne.
Obiekt obsługuje prywatna firma budowlana, która chce się pozbyć kłopotu i oddać go władzom Rio de Janeiro. Na to jednak się nie zanosi, bo miasto ma zbyt dużo wydatków, aby utrzymać tak wielki obiekt. Sytuacja jest patowa, bo Maracana popada w coraz większe długi i nie ma nikogo, kto zadbałby o to miejsce.
Efekt jest taki, jak na zdjęciach, które zobaczycie na kolejnych stronach. Nieskoszona i wypalona trawa, połamane krzesełka, bezdomni pod bramami. Tak dzisiaj wygląda legendarny stadion, na którym grał największe gwiazdy futbolu.
Jak umiera Maracana - https://t.co/tJAi8fYnib
— Twój Sport (@TwojSport) 27 stycznia 2017
Milonowe długi i kolejka wierzycieli, począwszy od organizator... pic.twitter.com/zwhula1ic2
Niewiele jest stadionów piłkarskich, które znają nie tylko fani futbolu. Jednym z nich jest brazylijska Maracana, która w latach świetności mogła pomieścić dwieście tysięcy ludzi. To tam rozegrano wiele meczów, które obrosły legendą.
W 2014 roku na tym obiekcie rozegrano finał piłkarskich mistrzostw świata. Dwa lata później Maracana była areną igrzysk olimpijskich. Dzisiaj piłkarska świątynia umiera i to dosłownie, a wszystko przez problemy organizacyjne.
Obiekt obsługuje prywatna firma budowlana, która chce się pozbyć kłopotu i oddać go władzom Rio de Janeiro. Na to jednak się nie zanosi, bo miasto ma zbyt dużo wydatków, aby utrzymać tak wielki obiekt. Sytuacja jest patowa, bo Maracana popada w coraz większe długi i nie ma nikogo, kto zadbałby o to miejsce.
Efekt jest taki, jak na zdjęciach, które zobaczycie na kolejnych stronach. Murawa niewiele przypomina tę z czasów świetności, a na terenie całego stadionu wszędzie widać zaniedbania. Nieskoszona trawa (brakuje finansów na nawadnianie), połamane krzesełka, bezdomni pod bramami. Tak dzisiaj wygląda legendarny stadion, na którym grały największe gwiazdy futbolu.
RT @MidiaInformal: LEGADO OLÍMPICO: Maracanã tem energia elétrica cortada https://t.co/d6wzI8i02z pic.twitter.com/Dw3UzmiJPf
— Lei Seca RJ (@LeiSecaRJ) 26 stycznia 2017
Niewiele jest stadionów piłkarskich, które znają nie tylko fani futbolu. Jednym z nich jest brazylijska Maracana, która w latach świetności mogła pomieścić dwieście tysięcy ludzi. To tam rozegrano wiele meczów, które obrosły legendą.
W 2014 roku na tym obiekcie rozegrano finał piłkarskich mistrzostw świata. Dwa lata później Maracana była areną igrzysk olimpijskich. Dzisiaj piłkarska świątynia umiera i to dosłownie, a wszystko przez problemy organizacyjne.
Obiekt obsługuje prywatna firma budowlana, która chce się pozbyć kłopotu i oddać go władzom Rio de Janeiro. Na to jednak się nie zanosi, bo miasto ma zbyt dużo wydatków, aby utrzymać tak wielki obiekt. Sytuacja jest patowa, bo Maracana popada w coraz większe długi i nie ma nikogo, kto zadbałby o to miejsce.
Efekt jest taki, jak na zdjęciach, które zobaczycie na kolejnych stronach. Murawa niewiele przypomina tę z czasów świetności, a na terenie całego stadionu wszędzie widać zaniedbania. Nieskoszona trawa (brakuje finansów na nawadnianie), połamane krzesełka, bezdomni pod bramami. Tak dzisiaj wygląda legendarny stadion, na którym grały największe gwiazdy futbolu.
Caso Maracanã vira novela, e estádio sofre com descaso: https://t.co/l3OLnNXgx4 pic.twitter.com/h2CCzxnjfW
— Canal FluNews (@FluNewsoficial) 17 stycznia 2017
Niewiele jest stadionów piłkarskich, które znają nie tylko fani futbolu. Jednym z nich jest brazylijska Maracana, która w latach świetności mogła pomieścić dwieście tysięcy ludzi. To tam rozegrano wiele meczów, które obrosły legendą.
W 2014 roku na tym obiekcie rozegrano finał piłkarskich mistrzostw świata. Dwa lata później Maracana była areną igrzysk olimpijskich. Dzisiaj piłkarska świątynia umiera i to dosłownie, a wszystko przez problemy organizacyjne.
Obiekt obsługuje prywatna firma budowlana, która chce się pozbyć kłopotu i oddać go władzom Rio de Janeiro. Na to jednak się nie zanosi, bo miasto ma zbyt dużo wydatków, aby utrzymać tak wielki obiekt. Sytuacja jest patowa, bo Maracana popada w coraz większe długi i nie ma nikogo, kto zadbałby o to miejsce.
Efekt jest taki, jak na zdjęciach, które zobaczycie na kolejnych stronach. Murawa niewiele przypomina tę z czasów świetności, a na terenie całego stadionu wszędzie widać zaniedbania. Nieskoszona trawa (brakuje finansów na nawadnianie), połamane krzesełka, bezdomni pod bramami. Tak dzisiaj wygląda legendarny stadion, na którym grały największe gwiazdy futbolu.
Después de los JJ.OO de Río 2016, así se encuentra el mítico estadio de Maracaná. Un deterioro importante y síntomas de abandono... pic.twitter.com/1BQZPDHK84
— Fútbol Total (@FT_Total) 16 stycznia 2017
Niewiele jest stadionów piłkarskich, które znają nie tylko fani futbolu. Jednym z nich jest brazylijska Maracana, która w latach świetności mogła pomieścić dwieście tysięcy ludzi. To tam rozegrano wiele meczów, które obrosły legendą.
W 2014 roku na tym obiekcie rozegrano finał piłkarskich mistrzostw świata. Dwa lata później Maracana była areną igrzysk olimpijskich. Dzisiaj piłkarska świątynia umiera i to dosłownie, a wszystko przez problemy organizacyjne.
Obiekt obsługuje prywatna firma budowlana, która chce się pozbyć kłopotu i oddać go władzom Rio de Janeiro. Na to jednak się nie zanosi, bo miasto ma zbyt dużo wydatków, aby utrzymać tak wielki obiekt. Sytuacja jest patowa, bo Maracana popada w coraz większe długi i nie ma nikogo, kto zadbałby o to miejsce.
Efekt jest taki, jak na zdjęciach, które zobaczycie na kolejnych stronach. Murawa niewiele przypomina tę z czasów świetności, a na terenie całego stadionu wszędzie widać zaniedbania. Nieskoszona trawa (brakuje finansów na nawadnianie), połamane krzesełka, bezdomni pod bramami. Tak dzisiaj wygląda legendarny stadion, na którym grały największe gwiazdy futbolu.
Laissé à l'abandon, le Maracana est un no man's land https://t.co/OMh3vHV8qD pic.twitter.com/v1TxzIQ3ft
— VICE France (@VICEfr) 15 stycznia 2017
Niewiele jest stadionów piłkarskich, które znają nie tylko fani futbolu. Jednym z nich jest brazylijska Maracana, która w latach świetności mogła pomieścić dwieście tysięcy ludzi. To tam rozegrano wiele meczów, które obrosły legendą.
W 2014 roku na tym obiekcie rozegrano finał piłkarskich mistrzostw świata. Dwa lata później Maracana była areną igrzysk olimpijskich. Dzisiaj piłkarska świątynia umiera i to dosłownie, a wszystko przez problemy organizacyjne.
Obiekt obsługuje prywatna firma budowlana, która chce się pozbyć kłopotu i oddać go władzom Rio de Janeiro. Na to jednak się nie zanosi, bo miasto ma zbyt dużo wydatków, aby utrzymać tak wielki obiekt. Sytuacja jest patowa, bo Maracana popada w coraz większe długi i nie ma nikogo, kto zadbałby o to miejsce.
Efekt jest taki, jak na zdjęciach, które zobaczycie na kolejnych stronach. Murawa niewiele przypomina tę z czasów świetności, a na terenie całego stadionu wszędzie widać zaniedbania. Nieskoszona trawa (brakuje finansów na nawadnianie), połamane krzesełka, bezdomni pod bramami. Tak dzisiaj wygląda legendarny stadion, na którym grały największe gwiazdy futbolu.
Así luce la cancha del Maracaná dos años y medio después de la Copa del Mundo de #Brasil2014. pic.twitter.com/XQ2uJM9nfD
— Rodolfo Landeros (@RodolfoLanderos) 15 stycznia 2017
Niewiele jest stadionów piłkarskich, które znają nie tylko fani futbolu. Jednym z nich jest brazylijska Maracana, która w latach świetności mogła pomieścić dwieście tysięcy ludzi. To tam rozegrano wiele meczów, które obrosły legendą.
W 2014 roku na tym obiekcie rozegrano finał piłkarskich mistrzostw świata. Dwa lata później Maracana była areną igrzysk olimpijskich. Dzisiaj piłkarska świątynia umiera i to dosłownie, a wszystko przez problemy organizacyjne.
Obiekt obsługuje prywatna firma budowlana, która chce się pozbyć kłopotu i oddać go władzom Rio de Janeiro. Na to jednak się nie zanosi, bo miasto ma zbyt dużo wydatków, aby utrzymać tak wielki obiekt. Sytuacja jest patowa, bo Maracana popada w coraz większe długi i nie ma nikogo, kto zadbałby o to miejsce.
Efekt jest taki, jak na zdjęciach, które zobaczycie na kolejnych stronach. Murawa niewiele przypomina tę z czasów świetności, a na terenie całego stadionu wszędzie widać zaniedbania. Nieskoszona trawa (brakuje finansów na nawadnianie), połamane krzesełka, bezdomni pod bramami. Tak dzisiaj wygląda legendarny stadion, na którym grały największe gwiazdy futbolu.
Decisão de juíza determina que Odebrecht reassuma administração do Maracanã. pic.twitter.com/Ysjzbef8Bc
— Vai e Vem do Futebol (@vaievem_futebol) 14 stycznia 2017
Niewiele jest stadionów piłkarskich, które znają nie tylko fani futbolu. Jednym z nich jest brazylijska Maracana, która w latach świetności mogła pomieścić dwieście tysięcy ludzi. To tam rozegrano wiele meczów, które obrosły legendą.
W 2014 roku na tym obiekcie rozegrano finał piłkarskich mistrzostw świata. Dwa lata później Maracana była areną igrzysk olimpijskich. Dzisiaj piłkarska świątynia umiera i to dosłownie, a wszystko przez problemy organizacyjne.
Obiekt obsługuje prywatna firma budowlana, która chce się pozbyć kłopotu i oddać go władzom Rio de Janeiro. Na to jednak się nie zanosi, bo miasto ma zbyt dużo wydatków, aby utrzymać tak wielki obiekt. Sytuacja jest patowa, bo Maracana popada w coraz większe długi i nie ma nikogo, kto zadbałby o to miejsce.
Efekt jest taki, jak na zdjęciach, które zobaczycie na kolejnych stronach. Murawa niewiele przypomina tę z czasów świetności, a na terenie całego stadionu wszędzie widać zaniedbania. Nieskoszona trawa (brakuje finansów na nawadnianie), połamane krzesełka, bezdomni pod bramami. Tak dzisiaj wygląda legendarny stadion, na którym grały największe gwiazdy futbolu.
Dead grass, 7000 seats torn out - iconic #Maracana stadium in a sorry state after costly reforms for #Brazil #WorldCup and #Olympics pic.twitter.com/ojmK6QCvhb
— Shasta Darlington (@ShastaCNN) 25 stycznia 2017
Niewiele jest stadionów piłkarskich, które znają nie tylko fani futbolu. Jednym z nich jest brazylijska Maracana, która w latach świetności mogła pomieścić dwieście tysięcy ludzi. To tam rozegrano wiele meczów, które obrosły legendą.
W 2014 roku na tym obiekcie rozegrano finał piłkarskich mistrzostw świata. Dwa lata później Maracana była areną igrzysk olimpijskich. Dzisiaj piłkarska świątynia umiera i to dosłownie, a wszystko przez problemy organizacyjne.
Obiekt obsługuje prywatna firma budowlana, która chce się pozbyć kłopotu i oddać go władzom Rio de Janeiro. Na to jednak się nie zanosi, bo miasto ma zbyt dużo wydatków, aby utrzymać tak wielki obiekt. Sytuacja jest patowa, bo Maracana popada w coraz większe długi i nie ma nikogo, kto zadbałby o to miejsce.
Efekt jest taki, jak na zdjęciach, które zobaczycie na kolejnych stronach. Murawa niewiele przypomina tę z czasów świetności, a na terenie całego stadionu wszędzie widać zaniedbania. Nieskoszona trawa (brakuje finansów na nawadnianie), połamane krzesełka, bezdomni pod bramami. Tak dzisiaj wygląda legendarny stadion, na którym grały największe gwiazdy futbolu.
Qué pena que en Brasil abandonen un estadio tan lleno de historia como el Maracaná, casa de la final de la #CopaDelMundo 2014. Vía @AFP. pic.twitter.com/VBbmOs2OIi
— Luis Omar Tapia (@LuisOmarTapia) 20 stycznia 2017
Niewiele jest stadionów piłkarskich, które znają nie tylko fani futbolu. Jednym z nich jest brazylijska Maracana, która w latach świetności mogła pomieścić dwieście tysięcy ludzi. To tam rozegrano wiele meczów, które obrosły legendą.
W 2014 roku na tym obiekcie rozegrano finał piłkarskich mistrzostw świata. Dwa lata później Maracana była areną igrzysk olimpijskich. Dzisiaj piłkarska świątynia umiera i to dosłownie, a wszystko przez problemy organizacyjne.
Obiekt obsługuje prywatna firma budowlana, która chce się pozbyć kłopotu i oddać go władzom Rio de Janeiro. Na to jednak się nie zanosi, bo miasto ma zbyt dużo wydatków, aby utrzymać tak wielki obiekt. Sytuacja jest patowa, bo Maracana popada w coraz większe długi i nie ma nikogo, kto zadbałby o to miejsce.
Efekt jest taki, jak na zdjęciach, które zobaczycie na kolejnych stronach. Murawa niewiele przypomina tę z czasów świetności, a na terenie całego stadionu wszędzie widać zaniedbania. Nieskoszona trawa (brakuje finansów na nawadnianie), połamane krzesełka, bezdomni pod bramami. Tak dzisiaj wygląda legendarny stadion, na którym grały największe gwiazdy futbolu.
#FOTOGALERÍA El mítico estadio #Maracaná, del brillo de los #JuegosOlímpicos al abandono total
— La Capital - Rosario (@lacapital) 17 stycznia 2017
https://t.co/vcyxQ4v5Xp pic.twitter.com/encS1TIQhD
Niewiele jest stadionów piłkarskich, które znają nie tylko fani futbolu. Jednym z nich jest brazylijska Maracana, która w latach świetności mogła pomieścić dwieście tysięcy ludzi. To tam rozegrano wiele meczów, które obrosły legendą.
W 2014 roku na tym obiekcie rozegrano finał piłkarskich mistrzostw świata. Dwa lata później Maracana była areną igrzysk olimpijskich. Dzisiaj piłkarska świątynia umiera i to dosłownie, a wszystko przez problemy organizacyjne.
Obiekt obsługuje prywatna firma budowlana, która chce się pozbyć kłopotu i oddać go władzom Rio de Janeiro. Na to jednak się nie zanosi, bo miasto ma zbyt dużo wydatków, aby utrzymać tak wielki obiekt. Sytuacja jest patowa, bo Maracana popada w coraz większe długi i nie ma nikogo, kto zadbałby o to miejsce.
Efekt jest taki, jak na zdjęciach, które zobaczycie na kolejnych stronach. Murawa niewiele przypomina tę z czasów świetności, a na terenie całego stadionu wszędzie widać zaniedbania. Nieskoszona trawa (brakuje finansów na nawadnianie), połamane krzesełka, bezdomni pod bramami. Tak dzisiaj wygląda legendarny stadion, na którym grały największe gwiazdy futbolu.