Koniec wielkiej miłości. Mistrz olimpijski z Rio rozstał się z seksowną modelką

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Planowali już ślub, ale okazało się, że ich plany na przyszłość znacząco się różniły. - Czasami coś pasuje, a czasami nie pasuje - mówi Fabian Hambuechen.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 8

Nie są już parą

Informacja o rozstaniu Fabiana Hambuechena z Marcią Ev zaskoczyła kolorowe media w Niemczech. Jeszcze w styczniu tego roku mistrz olimpijski w gimnastyce z Rio de Janeiro i piękna modelka planowali bowiem ślub.

2
/ 8

"Młodzieńcze zauroczenie"

- To całkiem normalne, że miłość w pewnym wieku zmienia się, ale chcemy jak najdłużej utrzymać młodzieńcze zauroczenie. Zamierzamy się razem zestarzeć - mówiła Ev o swoim uczuciu do narzeczonego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Grosicki w "odwiedzinach" u królowej. Był tylko jeden problem

3
/ 8

Razem od lipca 2015 r.

Cztery miesiące później para oficjalnie potwierdziła doniesienia o zakończeniu związku, który trwał od lipca 2015 roku.

4
/ 8

Poznali się na Majorce

Hambuechen i Ev poznali się latem 2015 roku na Majorce. W kwietniu 2016 roku para zamieszkała razem w Koblencji.

5
/ 8

Oficjalne potwierdzenie

- Czasami coś pasuje, a czasami nie pasuje. Tak, rozstałem się z Marcią - powiedział 29-letni Hambuechen w niemieckich mediach.

6
/ 8

Różne plany na przyszłość

- Zdaliśmy sobie sprawę, że nasze życie i nasze plany na przyszłość są po prostu różne - zdradził mistrz olimpijski.

7
/ 8

Złoty medal

Po igrzyskach w Rio Hambuechen zakończył karierę sportową, tłumacząc swoją decyzję tym, że w Brazylii spełniło się jego marzenie o złotym medalu olimpijskim.

8
/ 8

Powrót do sportu?

Ostatnio pojawiły się jednak informacje, że gimnastyk planuje powrót do rywalizacji sportowej podczas mistrzostw świata w Stuttgarcie w 2019 roku.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
cristof
2.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
DLA SCISLOSCI: Marcia Ev glownie jest GIMNASTYCZKA  
avatar
yes
2.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kochankowie nie zawsze zostają na dłużej