Michael Zullo miał pecha. Zawodnik FC Sydney podczas walki o górną piłkę wypadł za linię boczną i z całym impetem uderzył głową o stolik. Wszystko wyglądało bardzo groźnie, zawodnikRozwiń
długo nie podnosił się z murawy. W końcu Australijczyk pozbierał się i wrócił do gry. Tamtejsza federacja już chce zmiany przepisów, które zakazywałyby umieszczania blisko boiska
przedmiotów zagrażających zdrowiu piłkarzy.
Na dziwną modę zareagowali zawodnicy Borussii. Nic wielkiego nie trzeba robić, jedynie się nie ruszać (ludzie nagrywają filmy, w których
zastygają bez ruchu i przypominają manekiny). Zobaczycie, którzy z zawodników BVB wzięli udział w "zabawie".
Sprawdzimy także, co na wakacjach na Malediwach robi Dominika Cibulkova.
Słowaczka wybrała się tam w podróż poślubną z Michalem Navarą.