Justyna Kowalczyk za cel na nowy sezon postawiła sobie medal na igrzyskach olimpijskich w Pjongczang. Dlatego biegaczka narciarska już od kilku miesięcy ciężko haruje na treningach.
Trener Aleksander Wierietielny zawsze daje jej mocny wycisk i rzadko chwali. Tym razem jednak zrobił wyjątek, co sportsmenka pokazała w sieci. - Nie ma lepszej nagrody od trenerowej pochwały - cieszyła się Kowalczyk, słysząc głośne "Dobrze, dobrze, bardzo dobrze!".
Neymar już błyszczy w barwach Paris Saint Germain, ale szybko wrócił do Barcelony. W Katalonii spędził kilka godzin, bo chciał odwiedzić swojego syna, który świętował szóste urodziny.
Na koniec zobaczycie piękną prezenterkę, która będzie pracować na gali z udziałem Conora McGregora i Floyda Mayweathera. Fani uwielbiają Annę Woolhouse.