Tyson wywołał spore zamieszanie w Rumunii. Zaprosili go do parlamentu
Piotr Bobakowski
Mike Tyson odwiedził Rumunię. Były mistrz świata wagi ciężkiej gościł m.in. w Pałacu Parlamentu w Bukareszcie, który został wybudowany za rządów dyktatora Nicolae Ceausescu. Do parlamentu zaprosił go były tenisista, obecnie senator, Ilie Nastase. Wizyta "Bestii" wywołała sprzeciw przewodniczącego Senatu. - Kim jest Tyson? Zaproszenie go tutaj nie było mądrym pomysłem. To żaden honor dla nas - grzmiał Calin Popescu-Tariceanu, który miał na myśli mroczną przeszłość gościa (m.in. wyrok za gwałt).
Polub SportowyBar na Facebooku
Komentarze (0)