Cudem przeżyli katastrofę. Brawa i mnóstwo łez na stadionie Chapecoense
Robert Czykiel
Chapecoense rozegrało pierwszy mecz od listopadowej katastrofy lotniczej, w której zginęło 71 osób. Wśród nich było 19 piłkarzy. Neto, Follmann i Alan Ruschel cudem przeżyli katastrofę. Teraz pierwszy raz od wypadku odwiedzili swój stadion podczas meczu towarzyskiego z Palmeiras. Były łzy, powitania, owacje na stojąco i mnóstwo emocji. Zawodnicy odebrali trofeum za zwycięstwo w Copa Sudamericana, które Chapecoense otrzymało bez gry (lecieli na finał), po wycofaniu się Atletico Nacional.
Polub SportowyBar na Facebooku
Komentarze (1)
-
Pi Ko Zgłoś komentarzSmutny widok