Trenerowi zrzedła mina, a Żyle włączył się Mateja. Memy po konkursie w Pjongczang
Robert Czykiel
Pierwsza seria Pucharu Świata w Pjongczang nie była udana w wykonaniu Polaków. Największe kontrowersje wywołał skok Kamila Stocha. Lider PŚ został puszczony przez Borka Sedlaka (asystenta dyrektora PŚ Waltera Hofera) w bardzo niekorzystnych warunkach, co odbiło się na odległości. Stoch zdołał jednak ukończyć zawody na trzecim miejscu. Słabo spisał się Piotr Żyła, który w drugiej serii skoczył jedynie 122,5 m i spadł na 27. miejsce. Konkurs wygrał Stefan Kraft, który zmniejszył dystans do Stocha.
Polub SportowyBar na Facebooku
Komentarze (4)