Co tu się zadziało?! Ogromny konflikt przed Fame MMA 15

YouTube / Na zdjęciu: Rafał Górniak i Mateusz Murański
YouTube / Na zdjęciu: Rafał Górniak i Mateusz Murański

Jacek i Mateusz Murańscy mają kolejnego wroga. Tym razem, przed Fame MMA 15, na celowniku drugoplanowych aktorów znalazł się Rafał "Takefun" Górniak. To, co działo się podczas wtorkowego programu "Cage", przejdzie do historii.

Wydawało się, że będzie to standardowa rozmowa Sylwestra Wardęgi z trójką uczestników sierpniowej gali. Jednakże to co zaczęło się dziać w trakcie programu wymknęło się spod kontroli.

Do momentu, w którym w rozmowie uczestniczyli Franciszek "Franio" Rusiecki oraz Rafał "Takefun" Górniak wszystko wyglądało normalnie. Później jednak na scenę wszedł Mateusz Murański i z sekundy na sekundę zaczęły dziać się coraz bardziej dziwne rzeczy.

"Młody Muran" od razu ruszył w kierunku "Takefuna". Nagle nad nim stanął i zaczął krzyczeć "Góra, góra". Następnie rozsiadł się na miejscu Rafała Górniaka. Ten wstał gotowy do walki, ale ostatecznie skończyło się tylko na pyskówce.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis nowej gwiazdy Barcy. Tak się przywitał z fanami

Mateusz Murański chciał wymusić, aby Rafał Górniak już nigdy więcej nie wypowiadał się ani na temat jego, ani na temat jego ojca. Tak na dobrą sprawę nie docierały do niego żadne argumenty czy to ze strony "Takefuna", czy to Sylwestra Wardęgi.

Ostatecznie "Takefun" zgodził się na te warunki. Zastrzegł jednak, że w momencie, w którym rodzina Murańskich zacznie poruszać ten temat to on będzie miał prawo im odpowiedzieć. Na szczęście nie doszło do żadnych rękoczynów pomiędzy młodszym Murańskim a Górniakiem, chociaż na to się zanosiło.

Gala Fame MMA 15 odbędzie się 26 sierpnia. W walce wieczoru zmierzą się Marta Linkiewicz oraz Aniela Bogusz. Poza tym na wydarzeniu wystąpią m.in. Marcin Majkut, Marcin Wrzosek czy Kacper Błoński.

Zobacz także: Szpilka zaapelował do Kownackiego
Zobacz także: Jędrzejczyk wróci ze sportowej emerytury?

Komentarze (1)
avatar
Brutal
3.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież to są " mrzymuły", szczególnie ten ojciec i syn. Szkoda na nich czasu