Gala XTB KSW 94 pojedynek na szczycie wagi średniej

"Będzie dym od pierwszej sekundy". Artur Szpilka nastawiony na wielki bój

Bartosz Leśko (13-4-2, 2 KO, 7 Sub) w KSW stoczył cztery walki. Jego debiut miał miejsce podczas gali KSW 70 w Łodzi, gdzie w kategorii półciężkiej zmierzył się z niepokonanym wówczas Damianem Piwowarczykiem, którego pokonał w spektakularnym stylu. Po triumfalnym debiucie 27-letni Leśko przeszedł do niższej kategorii wagowej, gdzie musiał uznać wyższość Toma Breese'a. Pomimo porażki Leśko udowodnił swoją siłę, wracając na ścieżkę zwycięstw w lipcu 2023 roku, poddając Nemanje Nikolića.

W swoim ostatnim starciu Leśko zmierzył się z Piotrem Kuberskim, który okazał się lepszy. Do tej pory w swojej karierze zawodnik z Trójmiasta stoczył dziewiętnaście pojedynków, z których triumfował w trzynastu, dwukrotnie remisując. Większość swoich wygranych Leśko zaliczył przed regulaminowym czasem, siedmiokrotnie kończąc walki poprzez poddanie, a dwukrotnie zwyciężając dzięki ciosom.

Michała Michalskiego (11-5, 6 KO, 1 Sub) ostatni raz mogliśmy oglądać podczas gali KSW 86, gdzie pokonał Dominika Humburgera, potwierdzając, że jest groźnym rywalem, zdolnym do zakończenia pojedynku w każdym momencie.

Michalski jest znany z dynamiki i precyzji swoich ciosów, co wielokrotnie udowodnił, kończąc walki przez nokaut. W taki właśnie sposób reprezentant Ankos MMA pokonał Erikasa Golubovskisa, Savo Lazića, czy Alberta Odzimkowskiego i Aleksandra Rakasa. Michał ma imponujące statystyki, z jedenastu wygranych pojedynków, aż siedem kończył przed czasem.

Walka Leśki z Michalskim na gali XTB KSW 94 to zderzenie dwóch różnych styli walki. Ich zbliżające się starcie to nie tylko walka o dominację w kategorii średniej, ale również pokazanie, który styl walki okaże się skuteczniejszy.

Pojedynek Bartosza Leśki z Michałem Michalskim w Ergo Arenie na gali XTB KSW 94 zapowiada się jako ekscytujące starcie. Zarówno Leśko, jak i Michalski mają szansę umocnienia swojej pozycji w świecie sportów walki. Niezależnie od wyniku, jedno jest pewne, możemy spodziewać się widowiska na najwyższym poziomie, a pochodzący z Trójmiasta Leśko, na pewno będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony przed własną publicznością.