Gwiazdor oskarżony o napaść seksualną. Stanął przed sądem

Getty Images / Samir Hussein / Conor McGregor
Getty Images / Samir Hussein / Conor McGregor

W Irlandii rozpoczął się proces cywilny przeciwko Conorowi McGregorowi, oskarżonemu o napaść seksualną przez fryzjerkę Nikitę Ni Lamhain. We wtorek (5 listopada) obie strony stanęły twarzą w twarz w sądzie.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak donosi "The Irish Times", Conor McGregor i jego oskarżycielka spotkali się w sądzie trzy lata po złożeniu pozwu. Nikita Ni Lamhain twierdzi, że po imprezie świątecznej w 2018 roku irlandzki zawodnik i inny mężczyzna zmusili ją do seksu.

Kobieta zeznała, że 8 grudnia 2018 roku spożywała alkohol i zażywała kokainę na firmowej imprezie. Następnie McGregor miał zabrać ją i jej przyjaciółkę do hotelu, gdzie, jak myślały, będą dalej się bawić. Zamiast tego Irlandczyk miał ją zaatakować w apartamencie.

Kobieta twierdzi, że również James Lawrence, kolega McGregora, dopuścił się wobec niej napaści. Lekarz stwierdził u niej obrażenia oraz konieczność usunięcia tamponu za pomocą specjalnych narzędzi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent

Obaj oskarżeni zaprzeczają zarzutom, podkreślając, że relacje były dobrowolne. Sędzia poinformował, że proces potrwa około dwóch tygodni, a kolejne posiedzenie zaplanowano na środę (6 listopada).

Przypomnijmy, że McGregor to ikona UFC. Swój ostatni pojedynek stoczył w lipcu 2021 roku. W walce z Dustinem Poirierem złamał nogę. Powrót do zdrowia i tym samym do oktagonu przeciąga się w czasie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty