Chuck Norris, znany z ról twardzieli w filmach lat 70. i 80., ogłosił na Instagramie śmierć swojej matki, Wilmy Scarberry. Ta zmarła w wieku 103 lat. Norris opisał ją jako "kobietę o niezłomnej wierze" i "latarnię światła".
Aktor wspominał, jak ważną rolę odgrywała jego matka w jego życiu. Po rozwodzie rodziców, gdy miał 16 lat, przeprowadził się z nią do Prairie Village w Kansas, a później do Torrance w Kalifornii.
"Jej śmiech wypełniał nasz dom radością, a jej uściski dawały poczucie bezpieczeństwa" - napisał Norris.
Wilma Scarberry była znana z tego, że zawsze stawiała potrzeby innych przed swoimi. Norris podkreślił, że nauczyła go wartości dobroci i współczucia.
"Jestem bardzo wdzięczny za niezliczone lekcje, które nam przekazała, modlitwy, które za nas wznosiła, i sposób, w jaki codziennie uosabiała miłość Chrystusa" - dodał aktor.
Post Norrisa na Instagramie zdobył wiele polubień, a sekcja komentarzy stała się miejscem, gdzie fani wyrażali swoje kondolencje. "Kocham cię, mamo. Do zobaczenia" - zakończył swoją emocjonalną wiadomość Norris.
Przypomnijmy, że 84-latek jest mistrzem sztuk walki, byłym sześciokrotnym mistrzem świata w karate. Posiada również czarny pas w brazylijskim ju-jitsu.