Na sobotę, 11 stycznia zaplanowana została gala Prime Show MMA 11. Będzie to pierwsze w 2025 roku wydarzenie freakfightowe, które odbędzie się w Ostrowie Wielkopolskim.
Dzień przed wspomnianym wydarzeniem zaplanowany został media trening, a także oficjalna ceremonia ważenia. Kontrowersyjnie na nim zachował się rywal Paweł Jóźwiak, czyli Arkadiusz Tańcula.
Podczas wspomnianego treningu, Tańcula w swojej torbie miał przygotowany... alkohol. W pewnym momencie jego sparingpartner wyciągnął butelkę i polał freakfighterowi, który po wypiciu kontynuował prezentowanie ciosów.
ZOBACZ WIDEO: Siatkarz kandydował w wyborach do sejmu. "Nie chodziło o to, żeby się tam dostać"
Jeden z prowadzących postanowił nawet sprawdzić, czy w butelce rzeczywiście znajdował się alkohol. - To nie jest woda, tyle wam powiem - wyznał po tym, jak powąchał zawartość.
- Czuć od ciebie alkohol - powiedział Jóźwiak do Tańculi, gdy spotkali się twarzą w twarz. - Jak zawsze, co mam zrobić? - odpowiedział pytaniem drugi z wymienionych.
Tańcula z kolei nawet nie ukrywał, że odpuścił sobie przygotowania do walki. Podkreślił, że w ostatnich tygodniach w głównej mierze pił alkohol, lecz po zakończonym pojedynku zamierza wejść w "trzeźwe życie".